Wiek pomiędzy 12 a 20 rokiem życia należy do krytycznych momentów w rozwoju ośrodkowego układu nerwowego. Dochodzi wtedy bowiem do wzrostu objętości kory mózgowej połączonego z rearanżacją połączeń pomiędzy neuronami. Większość naukowców wierzy, że zmiany te pomagają sprostać wymaganiom stawianym w życiu dorosłym.
„Jest to również czas, gdy tworzące się obwody neuronalne są bardziej podatne na uszkodzenie.” - tłumaczy dr Fulton Crews, prowadzący badania - „Udowodniliśmy, że rozwijająca się u nastolatków kora mózgowa jest dużo bardziej wrażliwa na działanie tych samych stężeń alkoholu niż u osoby dorosłej.”
W badaniach na modelu zwierzęcym udowodniono, że spożywanie dużych ilości alkoholu związane było ze zmniejszoną objętością przodomózgowia co uzewnętrzniło się m.in. zmniejszeniem zdolności przystosowania się do nowych warunków u tych zwierząt. Co więcej zaobserwowano również spadek aktywności większości neurotransmiterów, czyli substancji umożliwiających komunikację między komórkami nerwowymi.
„Kora czołowa jest obszarem odpowiadającym za przewidywanie konsekwencji naszych działań, kontrolowanie impulsów oraz ocenę krótko i długoterminowych korzyści. Wyniki naszych badań sugerują, że osoby upijające się jako nastolatkowie, mogą mieć problemy jako dorośli z dostosowaniem się do zmieniających się warunków, co związane jest prawdopodobnie ze zmianami biochemicznymi i strukturalnymi w korze czołowej ” - podsumowuje dr Crews.
Zobacz też: Skutki picia alkoholu
Źródło: PhysOrg/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!