Renciści czekają na orzeczników

Lekarze nie chcą być orzecznikami w ZUS/ fot. Fotolia
Na przyznanie renty trzeba czekać do 45 dni. Powód? Za mało lekarzy orzeczników – czytamy w Dzienniku Gazeta Prawna w artykule „ZUS bez orzeczników, renciści bez pieniędzy”.
/ 24.10.2012 14:46
Lekarze nie chcą być orzecznikami w ZUS/ fot. Fotolia

Ofert pracy dla lekarzy orzeczników jest dużo, wynagrodzenie atrakcyjne (pod koniec września tego roku wynosiło 6240 zł), ale chętnych mało. Dla lekarzy specjalistów bycie orzecznikiem w ZUS to średni interes - mają przede wszystkim niewielkie szanse na rozwój zawodowy. Brak lekarzy to z kolei problem dla osób ubiegających się o rentę. W najgorszej sytuacji są ci, którzy wcześniej pobierali rentę z tytułu niezdolności do pracy i czekają na przedłużenie świadczeń.

Poszukiwani są głównie lekarze specjaliści w zakresie psychiatrii, medycyny pracy, chirurgii i chorób wewnętrznych. Wymagane jest minimum 5 lat czynnego wykonywania zawodu lekarza, rzetelność i umiejętność podejmowania decyzji. Specjaliści nie garną się do tej pracy, ponieważ nie mają możliwości bezpośredniego kontaktu z pacjentem. Narzekają też, że orzecznictwo w ZUS sprowadza się do biurokracji, a oni chcą być medykami, nie urzędnikami. Nie bez znaczenia pozostaje też stres towarzyszący tej pracy oraz surowe zasady i terminy narzucone przez ZUS orzecznikom.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podało, że w ubiegłym roku 80% wniosków o wydanie orzeczenia zostało rozpatrzonych w terminie do 45 dni. Tak samo jest w przypadku oczekiwania na badanie przez komisję lekarską. To zdecydowanie za długo. Najbardziej poszkodowani się jednak ci, którzy rentę już mają i czekają na jej przedłużenie. Osoby te, oczekując na wyznaczenie terminu stawienia się przed komisją lekarską, zostają często bez środków na życie.

Kolejki tworzą się ze względu na niewystarczającą ilość orzeczników. Dlaczego nie można tego procesu przyspieszyć? – Wszystko musi być skrupulatnie sprawdzane, a czas rozpatrywania wniosku zależy od czasu trwania postępowania orzeczniczego, do którego potrzebne jest zgromadzenie dokumentów z poprzedniego leczenia; to wszystko trwa – tłumaczy Jacek Dziekan, rzecznik prasowy ZUS.

Zobacz także: Odebrano Ci rentę? Wnieś odwołanie do ZUS

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 24.10.2012/ml

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA