Brak dowodów
W badaniach nad szkodliwością komórek wzięło udział 350 tyś osób powyżej 18 roku życia, korzystających z bezprzewodowej telefonii nawet od kilkunastu lat. W grupie tej zaobserwowano 356 glejaków (typ raka mózgu) i 846 nowotworów centralnego układu nerwowego. Ilość zachorowań nie odbiegała od ilości zachorowań wśród osób pozbawionych telefonów komórkowych.
Nie groźniejsze od kawy?
Badania opublikowane przez duński zespół naukowców nie są pierwszymi tego typu na świecie. Pierwszą, ostrzegającą jeszcze w latach 90’ przed szkodliwością używania bezprzewodowej telefonii była WHO. W wyniku dalszych badań jednak, Światowa Organizacja Zdrowia uznała telefony za równie kancerogenne jak kawa, stwierdzając, że ich związku z rakiem nie można dowieść, ale nie można go, także jednoznacznie wykluczyć. Raport duńskiego zespołu to nie tylko kolejny kamyczek wrzucony do ogródka przeciwników komórek, to także pierwsze tak długo terminowe badania tej problematyki. Wyniki nie przekonują jednak wszystkich.
Zobacz też: Wykrywanie raka metodą podświetlania
Wciąż niebezpieczne?
Obrońcy tezy o związku telefonów komórkowych z rakiem wytykają Duńskim naukowcom błędy. Badania nieobjęty tych, którzy korzystają z nich najintensywniej, a więc tych, którzy z komórek dzwonią głównie służbowo. Przez cały dzień są oni wstanie spędzić z telefonem przy uchu więcej czasu niż przeciętny nastolatek. Co więcej, wciąż nie wiemy jaki wpływ mają telefony komórkowe na mózg oraz układ nerwowy dzieci i młodzieży. Potrzeba kolejnych lat badań by ewentualnie w pełni obalić tezę o szkodliwości elektronicznych gadżetów.
Źródło: BBC News/pz
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!