fot. Fotolia
Niektóre leki obejmuje refundacja Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Co dwa miesiące minister zdrowia określa w obwieszczeniu, które z preparatów będą objęte dopłatą. Takie leki mają stałe ceny, marże wynegocjowane z producentami oraz wyznaczone limity finansowania leku, czyli maksymalną refundację NFZ – mówi dr n. med. Ewa Czernicka-Cierpisz, internista, pulmonolog w Klinice Demeter w Warszawie.
Leki „bezpłatne”
Lekarstwa objęte refundacją mogą być dostępne w czterech wariantach: bezpłatnie, z ryczałtem i z dopłatą 30 lub 50%. Wszystkie odpłatności są liczone do wysokości limitu, dlatego czasami należy zapłacić więcej. Co to oznacza w praktyce?
Zakładając, że pacjent realizuje receptę na lek, który kosztuje 50 zł, a limit finansowania wynosi 40 zł, przy bezpłatnym wydawaniu lekarstwa musi zapłacić różnicę, czyli 10 zł.
Jeżeli preparat wydawany jest za opłatą ryczałtową, kupujący zapłaci 3,20 zł plus różnicę pomiędzy ceną a wysokością limitu (10 zł), czyli łącznie 13,20 zł.
W przypadku odpłatność 30% zapłaci 30% wysokości limitu ceny (12 zł) plus różnicę pomiędzy ceną a wysokością limitu (10 zł), czyli 22 zł. Podobna zasada obowiązuje przy odpłatności 50% - zapłaci połowę wysokości limitu (20 zł) plus różnicę pomiędzy ceną a limitem (10 zł), czyli 30 zł.
Od czego zależy wysokość zniżki?
Ile za lek refundowany zapłaci pacjent, a ile Narodowy Fundusz Zdrowia, zależy od kilku czynników: od tego, do której grupy odpłatności należy lek, wysokości ustalonego limitu, rodzaju choroby, a także szczególnych uprawnień pacjenta.
Jeśli lekarz nie określi poziomu odpłatności, a na recepcie znajdują się dane niezbędne do wydania leku, wówczas realizowana jest najwyższa odpłatność wynikającą z wykazu leków refundowanych – na przykład jeżeli lek występuje za odpłatnością ryczałtową i odpłatnością 50%, to lek ten wydawany jest z odpłatnością 50%.
Warto pamiętać, że o ile lekarz nie napisał na recepcie „nie zamieniać” farmaceuta ma obowiązek poinformować pacjenta o możliwości nabycia tańszego odpowiednika leku przepisanego na recepcie, czyli objętego refundacją. Lekarstwa należy zamieniać bardzo ostrożnie, zawsze po wcześniejszej konsultacji z lekarzem. W niektórych sytuacjach w ogóle nie wolno tego robić, na przykład, gdy chory źle znosi inne preparaty lub gdy zamiennik zawiera inny, pokrewny przepisanemu związek chemiczny.
Zobacz też: Suplementy dla dzieci w formie słodyczy – czy są zdrowe?
Ten sam lek i inna cena
Apteka, która chce sprzedawać leki refundowane, zobowiązuje się do przestrzegania cen ujętych w wykazach produktów refundowanych. Za oferowanie lekarstw po innej cenie grozi kara, dlatego we wszystkich aptekach w kraju ceny leków refundowanych są jednakowe.
Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w przypadku medykamentów nierefundowanych. Cenę ustala producent, pierwszą marżę narzuca hurtownia, a drugą apteka. W rezultacie w różnych aptekach można zaobserwować różne ceny leków nierefundowanych. Często na ostateczną cenę wpływają również indywidualne wynegocjowane z producentami wysokości rabatów - apteki, które jednorazowo kupują większą liczbę leków, często mogą otrzymać większe upusty.
Zobacz też: Domowe syropy dla dzieci - przepisy
Źródło: artykuł napisany dla Zdrowie.wieszjak przez specjalistów Demeter.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!