Jakie znamy rodzaje wizualizacji?

W sytuacjach stresowych większość z nas sięga po jedzenie / Fot. Fotolia
Wizualizacja może być receptywna (wsłuchiwanie się w podświadomość i poszukiwanie podpowiedzi rozwiązania problemu), programowana (gdy tworzymy świadomie to, co chcemy zobaczyć lub odczuć) i kierowana (czyli tworzenie scen, które uzupełnia podświadomość).
/ 13.05.2011 13:39
W sytuacjach stresowych większość z nas sięga po jedzenie / Fot. Fotolia

Typy wizualizacji

Wizualizację, według P. Fanninga (2001, s. 19–21), można podzielić na:

  • receptywną,
  • programowaną,
  • kierowaną.

Wizualizacja receptywna polega, najogólniej mówiąc, na wsłuchiwaniu się w podświadomość i znajdywaniu tam podpowiedzi dotyczących rozwiązania problemu.

Podczas wizualizacji programowanej świadomie tworzymy ze szczegółami to, co chcemy zobaczyć, usłyszeć, odczuć.

Wizualizacja kierowana stanowi połączenie wizualizacji receptywnej i programowanej. Tworzy się w niej pewne sceny, ale pozwala, by podświadomość je uzupełniała. Większość wizualizacji ma właśnie taki charakter.

Zobacz też: Czym jest wizualizacja?

Wizualizacja w terapii

Wizualizacja wnosi do procesu terapii elementy relaksacji, antycypacji i sugestii. Dzięki relaksacji następuje uwolnienie od napięcia, co pozwala na swobodny przepływ energii i zmobilizowanie jej wokoł tego, co chcemy zmienić.

Antycypacja wyniku pomaga skuteczniej lokalizować energię. Sugestia wzmacnia oba procesy, ponieważ tworzy warunki wzmożonej podatności na wyobrażone treści i toruje dostęp do treści nieświadomych (Paul-Cavailler, 1992, s. 10).

Zobacz też: Wizualizacja - proces świadomy?

Gra wyobraźni

Według S. Sieka (1989, s. 214), choć każdy człowiek ma skłonność do „marzeń na jawie”, to wartościowa dla psychoterapii jest jedynie aktywna gra wyobraźni, a więc taka, w ktorej obrazy interweniujemy. W trakcie tej gry ego wchodzi w rożnorodne kontakty z wyobrażonymi przedmiotami, ludźmi, zwierzętami, uczestniczy w akcji. Nie jest wcale konieczne, by pacjent wiedział, jaki problem rozwiązuje jego wyobraźnia.

H. Mass uważa, że istnieje „Instancja Nieświadomości”, ktora pełni rolę kierowniczą i steruje całym procesem. Trzeba tylko dopuścić ją do głosu (w: tamże, s. 214).

Fragment pochodzi z książki „Wspomaganie rozwoju dzieci nieśmiałych poprzez wizualizację i inne techniki arteterapii” autorstwa Joanny Gładyszewskiej-Cylulko (Wydawnictwo Impuls, 2010). Publikacja za zgodą wydawcy.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA