Okresoodporne majtki - zamiast podpasek i tamponów
Okresoodporne majtki? Ten szaleńczy pomysł został wprowadzony w życie, a stworzona przez trzy Amerykanki bielizna z powodzeniem zastępuje działanie podpasek i tamponów!

Miesiączkoodporne majtki wchłaniają krew menstruacyjną, nie przeciekają i nie pozostawiają plam. Sprzedaje je amerykańska firma THINX, którą tworzą trzy kobiety: Antonia Dunbar, Miki Agrawal i Radha Agrawal. Mają być alternatywą dla tamponów, wkładek i podpasek. Brzmi wygodnie, prawda?
Obrzęki ciała przed miesiączką
Majtki na okres
Kiedy Miki Agrawal zauważyła na swojej białej spódnicy czerwoną plamę, pomyślała: stop, nigdy więcej! To był początek powstania bielizny, którą od pewnego czasu można kupić w sieci. Nie dziwimy się, że wreszcie ktoś wpadł na taki pomysł!
Wiele kobiet w czasie okresu narzeka bowiem na brak komfortu związanego z noszeniem nieładnej bielizny, która ma bardziej chronić przed przeciekaniem niż dobrze wyglądać, a także konieczność stosowania podpasek lub tamponów, które należy regularnie zmieniać. THINX stworzyło więc majtki, które mają zrewolucjonizować rynek.
Wyglądają jak zwyczajne, kobiece figi i możemy je kupić w aż siedmiu krojach. Te bardziej zabudowane, niektóre z wysokim stanem, przeznaczone są na cięższe dni i wchłaniają tyle, co dwa tampony. Bardziej wykrojone – tyle co jeden lub półtora tamponu. Są tu też wycięte stringi, które przydadzą się na dni lekkiego plamienia – wchłoną w siebie tyle, co pół tamponu.
Majtki odprowadzają wilgoć i są antybakteryjne oraz plamoodporne. Można je normalnie prać.
Na filmiku, który promuje tę nowoczesną bieliznę, możemy zobaczyć dziewczynę z majtkami podłączonymi do… kroplówki. Modelka spędza czas na białej pufie – pisze na laptopie, je, a nawet ćwiczy. Gdy wstaje, kamera pokazuje zbliżenie na pufę, która jest zupełnie czysta.
Ile kosztuje taka przyjemność? Cena majtek waha się od 24 do 38 dolarów, czyli 100-150 zł. Bieliznę można też zamawiać do Polski.
Nas zastanawia, na ile są higieniczne. A co wy o nich sądzicie?