Jak można osiągnąć idealny stan ducha?
Nie musisz spędzać po 30 minut dziennie na pufie, w totalnym odosobnieniu, udając, że wyzbywasz się myśli i w pełni skupiasz na oddechu. Nie oszukuj się, w dobie dzisiejszych „myślicieli” trudno jest o funkcjonowanie bez myśli.
Sama ostatnio doświadczyłam stanu, w którym mimo krążących po głowie myśli, w czasie medytacji zaczęłam odczuwać bardzo silne i wyraźne sygnały płynące z ciała.
Wiele osób zaczynających swoją podróż w świecie medytacji przychodzi z prośbą o poradę „jak przestać myśleć”. Twierdzą, że im „medytacja nie wychodzi”, obwiniają się i mają wyrzuty sumienia, że nie są na tyle silni, by naprawdę medytować.
Otóż kochany/-a, pragnę Ci przypomnieć, że życie jest medytacją. Nie musisz oddzielać medytacji od codzienności. Nie musisz oddzielać ciała od umysłu. Nie musisz wyrzekać się niczego, by osiągnąć upragniony stan harmonii. Życie jest jedno, życie jest radością, jak chcesz je wykorzystać? Sam/-a zobacz: jak możesz osiągnąć stan harmonii, czyli równowagi, wyzbywając się jakiejkolwiek części siebie? Nawet jeśli jest to aspekt czy też cecha, którą skwalifikowałeś/-aś jako „zła” lub „negatywna”. Dla kogo taka jest? Skoro jest w Tobie, skoro ją czujesz, to z pewnością „po coś”.
Dla mnie pierwszym krokiem do medytacji jest akceptacja. Próba zobaczenia siebie bez oceny i wartościowania. Odwaga widzenia prawdy – to jest wyzwanie.
Zobacz też: Czy możliwa jest medytacja bez koncentracji?
Jak wyznaczyć cel medytacji?
Zastanawiasz się, po co chcesz medytować. Moda? Twoja koleżanka już opowiadała o swoich przeżyciach z lewitowania? Dlatego, że potrzebujesz poczuć się lepiej?
Zadaj sobie pytania: Co chcę osiągnąć? Czego potrzebuje moje ciało? Jak chcę się czuć? Poszukaj sam/-a najwygodniejszej dla Ciebie metody i formy osiągnięcia harmonii ciała i umysłu.
Obserwuję osoby, które przychodzą na medytacje i ewidentnie się męczą, wiercą się, bo jest im niewygodnie, a obawiają się zmienić pozycję na korzystną dla nich; walczą z myślami, zamiast pozwolić im po prostu płynąć, dostosowują swój oddech do grupy, ponieważ nie chcąc zaufać własnemu rytmowi. Jeśli należysz do tej grupy, warto, byś zadał/-a sobie pytanie i uświadomił/-a sobie: jak to wpływa na Twoje życie. Czy na co dzień też dostosowujesz się bezmyślnie do grupy, bagatelizujesz własny komfort na rzecz nie wychylania się z tłumu, walczysz ze sobą – zamiast przyjąć, że każdy ma prawo do swojego zdania.
Pamiętaj, że jesteśmy indywidualnościami. Żyjemy w społeczeństwie i każdy z nas charakteryzuje się specyficznymi i wyjątkowymi cechami.
Wybór odpowiedniego sposobu medytacji
Spraw, by medytacja była lekka i przyjemna, pełna radości i poczucia wolności.
Najpierw zobacz, co możesz wybrać. Czy wiesz, że medytacja to również taniec, śpiew, malowanie? Moją ulubioną medytacją jest taniec i zmywanie naczyń. A Twoją? Masz taką czynność, której wykonywanie sprawia, że robisz to całym sobą, wkładając w to nie tylko aktywność fizyczną, ale też całe swoje serce i uwagę?
Np.: dziś moim celem jest radość – dlatego tańczę. Dwa tygodnie temu była nim cisza, więc zatopiłam się w rozkoszy bezruchu i koncentracji. W międzyczasie wykorzystałam to, że przyjaciółka nie pozmywała swoich naczyń – więc pozwoliłam, by szum wody i miękkość gąbki zaprowadziły mnie do zakątka zmysłów w jej kuchni.
Przeczytaj również: Medytacja - jak praktykować, aby być zrelaksowanym?
Ile czynności w ciągu dnia mogłoby stać się Twoją medytacją?
Zbadaj teraz te obszary. Wyjdź z dawnych schematów myślowych i na nowo zaproś radość do swojego życia, ciała i umysłu. Wiosenne sprzątanie nie musi być udręką, może wystarczy odpowiednio dobrana muzyka, by zmieniła się Twoja perspektywa wykonywania tej czynności. Zobacz, jak zareagujesz, gdy na chwilę się zatrzymasz i w czasie, gdy stoisz w korku lub kolejce w supermarkecie, uśmiechniesz się do siebie w środku – to magia, nagle spostrzeżesz, że ludzie dookoła są jakby życzliwsi.
Zaczaruj świat własną medytacją. Zacznij dostrzegać siebie w tym, co robisz. Wyjdź z automatycznego uczestniczenia w życiu, stań się świadomym kreatorem – radosnym człowiekiem.
Bądź całym sobą w tym, co robisz. Jeśli jesteś smutny/-a, rozżalony/-a i zdenerwowany/-a, to pozwól sobie takim być! Zobaczysz, o ile będzie Ci lżej i łatwiej. Z wszystkimi naszymi niedoskonałościami jesteśmy tacy piękni. Tacy wyjątkowi. Tacy swoi.
Warto przeczytać: Podstawowa technika w medytacji - skupianie uwagi
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!