Gastroenterolodzy z Francji i Luksemburga przeprowadzili badania na szczurach, które wykazało, że w gumach do żucia występuje śmiertelnie groźny składnik: dwutlenek tytanu, ukrywający się pod symbolem E171. Francuski rząd wszczął dochodzenie w sprawie jego bezpieczeństwa.
Czy jest się czego bać?
Jak sprawdzić, czy grozi nam rak piersi?
Dwutlenek tytanu, czyli E171 lub CI 77891
Dwutlenek tytanu możemy też znaleźć w składach gum do życia (i nie tylko, ale o tym za chwilę) pod nazwą CI 77891. Wykazano, że może być rakotwórczy – udowodniło to badanie przeprowadzone na szczurach, którym podano ten składnik do wody pitnej. Zwierzęta, które piły ją przez 100 dni w dawkach zbliżonych do tych spożywanych przez ludzi, miały aż o 40% większe ryzyko powstania rozrostów przedrakowych układu pokarmowego. Dwutlenek tytanu przyspieszał też ów rozrost. Badanie opublikowano w czasopiśmie „Scientific Reports”.
Składnik ten jest w jedzeniu stosowany często jako wybielacz. Możemy go znaleźć nie tylko w gumach, ale też w pastach do zębów, cukierkach, czekoladach, ciastkach i filtrach przeciwsłonecznych. Stosuje się go także do farb – wtedy ich wdychanie (co zdążono już udowodnić) może powodować raka.
Teoretycznie badacze nie potwierdzili jeszcze groźnego wpływu E171 na ludzkie zdrowie. Ten wątek będzie dopiero szczegółowo badany. Doświadczenie w podobnych sytuacjach pokazuje jednak, że skoro coś wpływa tak negatywnie na szczury, może także zagrażać nam, ludziom.
Jesteś miłośniczką hybrydy? Lampy stosowane do jej utwardzania mogą powodować raka!
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!