Czy lekarz może odmówić badania otyłej kobiecie? Otyłość a ciąża i poród

otyła kobieta u lekarza fot. Adobe Stock
Jeśli masz dużą masę ciała, być może spotkałaś się z tym, że lekarz nie chciał cię zbadać, zalecał schudnięcie lub przestrzegał przed komplikacjami, które mogą się pojawić, jeśli jesteś w ciąży. Ile z tych porad i zachowań faktycznie ma pokrycie w rzeczywistości, a ile jest wyrazem niekompetencji lekarza?
Marta Słupska / 17.09.2018 10:25
otyła kobieta u lekarza fot. Adobe Stock

Kilka tygodni temu natknęłyśmy się w sieci na historię jednej z kobiet, Alicji. Na forum internetowym skarżyła się, że ginekolog powiedział jej, że ma olbrzymią nadwagę, polecił schudnąć i bez wcześniejszych badań przepisał lek na cukrzycę typu 2, a podczas wizyty traktował ją lekceważąco.

Na jej wpis zareagowało wiele kobiet – część z nich przytaczała swoje historie z gabinetów, żaląc się, że lekarze odmawiali zbadania ich ze względu na otyłość.

Właśnie wróciłam od ginekologa. Wcześniej byłam tylko dwa razy, teraz postanowiłam po dłuższym czasie iść, bo chciałam się przebadać kontrolnie i zrobić cytologię, bo nigdy nie robiłam, do tego badanie piersi itd. Lekarz mnie nie zbadał tylko zapytał ile ważę. Powiedziałam że 90 kilo i zaczął gadać, że to niezdrowe, żebym schudła 20 kilo i wtedy przyszła do niego, ponieważ on już kończy (byłam ostatnią pacjentką)
– napisała Magda.

Lekarz spytał po co mi USG skoro i tak nic nie będzie widać. „Jest pani za gruba”. Rozpłakałam się i wyszłam
– napisała inna kobieta.

Takich przypadków jest w Polsce sporo: oburzone kobiety pomstują na wybranych lekarzy, którzy odmawiają im ważnych badań ze względu na otyłość lub nakazują schudnąć. Skarżą się, że ich wizyty lekarskie zwykle przebiegają w atmosferze lekceważenia, niechęci czy złośliwości. Wiele kobiet jest zdania, że niektórzy specjaliści dyskryminują je ze względu na tuszę.

Kto w tym sporze ma rację? Czy lekarz ma prawo odmówić badania lub nakazać pacjentce przejść na dietę? Kiedy otyłość jest przeszkodą w gabinecie lekarskim? Temat jest na tyle drażliwy i istotny, że postanowiłyśmy to sprawdzić. 

Czy lekarz ma prawo komentować wagę pacjentki?

Tak, ale w ściśle określonych przypadkach. Zacznijmy od oczywistej, ale ważnej informacji: lekarz nie ma prawa obrażać swojej pacjentki, naśmiewać się z niej czy traktować jej gorzej ze względu na wagę. Musimy jednak umieć odróżnić sytuacje, kiedy specjalista jest nieprofesjonalny i pozwala sobie na „wycieczki osobiste”, od takich, w których jego zalecenia są ściśle związane z dobrem pacjentki i możliwościami, jakie może jej, jako lekarz, zaoferować.

Prawdą jest bowiem, że nadmierna waga może być przeszkodą w przypadku potrzeby wykonania niektórych badań.

Kobiety powinny pamiętać o tym, że lekarz nie podchodzi do niej z perspektywy prywatnej, tylko z perspektywy zawodowej. Lekarz ma prawo wypowiedzieć się na temat wagi pacjentki w sposób delikatny, który podkreśli, że ma to znaczenie medyczne, że kobieta powinna zadbać o zrzucenie przynajmniej części nadmiaru wagi, bo to poprawi nie tylko jej codzienne funkcjonowanie, ale ma bardzo duży wpływ np. na płodność czy na inne aspekty zdrowotne
– tłumaczy nam dr Tomasz Basta, ginekolog z krakowskiej Intima Clinic.

Kiedy otyłość uniemożliwia wykonanie badania?

Skrajna otyłość może na przykład wykluczać badanie ginekologiczne. Takie przypadki są rzadkością, jednak bywa, że pacjentka jest zbyt otyła, by lekarz mógł prawidłowo wykonać badanie.

Przy otyłości olbrzymiej, która jest skrajna, problemy w wykonaniu badań ginekologicznych mogą wynikać np. powodów natury czysto technicznej, np. braku odpowiednio dużego i wytrzymałego fotela ginekologicznego. Nie wszystkie gabinety są do tego dostosowane. W takich skrajnych przypadkach może być również problem z możliwością założenia wziernika do pochwy, bo pacjentce jest na tyle ciężko rozłożyć nogi, aby można było między udami dostać się do niej z wziernikiem
– argumentuje dr Tomasz Basta.

Problem pojawia się też w przypadku USG wykonywanego przez powłoki brzuszne u otyłych pań w ciąży. U nich promienie nowoczesnej aparatury są mocno pochłaniane przez tkankę tłuszczową, a w efekcie obraz płodu nie jest tak dobrze widoczny, jak u szczupłych pacjentek.

Czy w takich sytuacjach lekarz ma prawo odmówić badania? Nie. Może jedynie poinformować kobietę, że nie ma możliwości jego technicznego wykonania lub że jego wynik może nie być w pełni miarodajny. W przypadku otyłych ciężarnych problemem jest nie tylko masa ciała w kontekście badań, ale też donoszenia ciąży. Zbyt wysokie BMI może bowiem wiązać się z komplikacjami. Nie jest to jednak regułą, jak zwykło się przyjmować. 

Jak otyłość wpływa na ciążę?

Amerykański „The Huffington Post” przytoczył niedawno na swojej stronie internetowej historię otyłej 23-letniej Hilary, która zaszła w ciążę i odwiedziła lekarza. Ten skomentował, że kobieta powinna schudnąć, ponieważ przy jej wadze nie będzie mogła urodzić dziecka naturalnie. Ten argument nie tylko wywołał płacz u pacjentki, ale też przyczynił się do wybuchu dyskusji w mediach dotyczącej wpływu otyłości na ciążę i poród.

„The Huffington Post” zaznacza, że wiele otyłych pacjentek słyszy od lekarzy, że w ich przypadku konieczne będzie cesarskie cięcie, a ze względu na tuszę mają one większe ryzyko rozwinięcia chociażby cukrzycy ciążowej czy powstawania groźnych skrzepów krwi. Niektórym powiedziano nawet, że… „ich pochwy są za grube, by móc urodzić”.

Abstrahując od niedorzeczności ostatniego argumentu, trzeba wyraźnie zaznaczyć, że zdecydowana większość ciąż otyłych kobiet przebiega zupełnie normalnie. Statystycznie rzecz ujmując takie ciąże wiążą się jednak z większym ryzykiem wystąpienia pewnych chorób, a także komplikacji. To, że owo ryzyko jest większe, nie oznacza jednak, że wystąpi u każdej czy nawet większości pacjentek ze zbyt wysokim BMI.

„The Huffington Post” zaznacza, że według badań specjalistów z Uniwersytetu w Oksfordzie przeprowadzonych w 2013 roku u pań z nadwagą i otyłych ryzyko komplikacji w trakcie porodu wzrasta o 6-12% w porównaniu do kobiet o normalnym BMI.

Zbadano także ryzyko poronienia (u kobiet o odpowiedniej wadze wynosi on 4 na 1000 urodzeń, a u otyłych – 7 na 1000) oraz cukrzycy ciężarnych (2-5% u pań o prawidłowym BMI i 10-15% u nieprawdę otyłych).

Niektóre z tych potencjalnych zagrożeń, mimo że są większe niż u kobiet o normalnej wadze, nadal są na niskim poziomie
– argumentuje edukatorka i aktywistka Jen McLellan.

Czy otyłość utrudnia zajście w ciążę?

„The Huffington Post” nie bez powodu porusza temat ciąż wśród otyłych kobiet: w Stanach Zjednoczonych aż 25,6% ciężarnych ma nadwagę, a 24,8% uważa się za otyłe. W Polsce szacuje się, że w sumie 25% kobiet zachodzących w ciążę ma BMI powyżej normy.

Zgodnie z badaniami doktora Andrzeja Wojtyły ze zbyt dużym wskaźnikiem masy ciała ciężarnej wiąże się większe ryzyko chorób zarówno u matki, jak i dziecka, w tym 4,5 raza większe ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej i trzy razy większe ryzyko pojawienia się tzw. stanu przedrzucawkowego. U otyłych ciężarnych częściej dochodzi do poronień lub urodzenia martwego dziecka.

U dzieci kobiet, które w ciąży miały problem z nadwagą i otyłością, częstsze są także wady wrodzone
– mówi dr Zbigniew Kułaga z Zakładu Zdrowia Publicznego IPCZD.

Takie komplikacje mogą wynikać z problemów hormonalnych. Warto zaznaczyć, że np. wiele otyłych kobiet cierpi na PCOS, czyli zespół policystycznych jajników, którym może towarzyszyć m.in. niedoczynność tarczycy wpływająca na ryzyko poronień.

Otyłość wiąże się tak naprawdę tylko z problemami hormonalnymi, owulacyjnymi lub chorobami towarzyszącymi otyłości. PCOS często towarzyszy hyperprolaktynemia czy niedoczynność tarczycy, dlatego na pewno trzeba zbadać kobietę pod kontem poziomów tych hormonów. Sama niedoczynność tarczycy może powodować poronienie, natomiast czysta otyłość, jeżeli tarczyca jest dobra, układ hormonalny jest wyrównany, nie
– wyjaśnia dr Basta.

Kobiety o zbyt dużej masie ciała mogą mieć też trudności z zajściem w ciążę. Szczególnie, jeśli cierpią na PCOS, który powoduje problemy z płodnością.

Niestety tkanka tłuszczowa przejmuje funkcję hormonalnej produkcji hormonów, co zaburza owulację. Bardzo często się zdarza, że u kobiet chorych na PCOS (policystyczny zespół jajników) objawem ubocznym jest właśnie otyłość, która dodatkowo jeszcze nasila problemy z zajściem w ciążę. Dodatkowo kobiety chore na to schorzenie nie mogą schudnąć, nawet jeśli byłyby na drakońskich dietach i mnóstwo ćwiczyły, ponieważ mają insulinooporność, Dlatego apel do wszystkich pań, które mają problem z nadwagą, które są na dietach i mimo że ćwiczą, nie chudną, proszę się zgłosić do endokrynologa czy diabetologa i porozmawiać na temat insulinooporności, szczególnie jak ma się kogoś w rodzinie z cukrzycą
– argumentuje dr Basta.

Więcej o tym, jak otyłość i nadwaga wpływają na ciążę

Czy przed zajściem w ciążę trzeba schudnąć?

To naturalne pytanie, które nasuwa się po przytoczeniu wcześniej wspomnianych badań. Odpowiedź brzmi: tak, o ile nie są to diety drakońskie. Warto postawić na zdrowe odżywianie i ruch, co przysłuży się nie tylko samej kobiecie, ale też w przyszłości jej dziecku.

Nie poleca się natomiast stosowanie diet odchudzających w trakcie ciąży. Wówczas możliwe jest jednak przejście, jeśli jest to konieczne, na tzw. dietę cukrzycową.

Bardzo często stosuję tę dietę u otyłych kobiet jako profilaktykę przed zaburzeniami związanymi z metabolizmem cukrów i wystąpieniem cukrzycy u ciężarnej, co jest groźne i może obciążać dziecko. Cukrzyca ciążowa powoduje, że trzustka dziecka jest już obciążona w wieku płodowym i już na start jest ono narażone w przyszłości na cukrzycę. Oprócz tego te dzieci rodzą się bardzo duże, ich waga urodzeniowa wynosi powyżej 4 kg, co uniemożliwia naturalny poród i  trzeba robić cięcie, a jak już mówiliśmy, taka operacja u otyłych kobiet jest problematyczna. Dlatego ja często zachęcam takie kobiety do przejścia na dietę cukrzycową, co samo z siebie powoduje chudnięcie. Dieta cukrzycowa jest to tak naprawdę bardzo rozsądne jedzenie dużej ilości substancji pokarmowych pozbawionych cukrów
– mówi dr Basta.

Czy otyła kobieta nie może rodzić naturalnie?

Wróćmy jeszcze na chwilę do historii młodej Hilary, która usłyszała od lekarza, że z powodu otyłości nie będzie mogła urodzić naturalnie. To nieprawda – duże nagromadzenie tkanki tłuszczowej bardzo ogranicza dostęp do dziecka, więc zwykle u takich pacjentek wyklucza się cesarskie cięcie, a stawia na poród naturalny. W nim nadmierna masa ciała – o ile nie jest olbrzymia – raczej nie przeszkadza.

Kobiety z otyłością olbrzymią, które muszą mieć wykonane cięcie powinny mieć wykonane cięcie w ośrodkach referencyjnych
– dodaje dr Basta.

Co robić, gdy lekarz przekracza granice?

Jeśli uwagi specjalisty co do wagi pacjentki nie mają nic wspólnego ze zdrowiem kobiety i są wyrazem braku szacunku, powinna wyraźnie dać mu do zrozumienia, że nie życzy sobie takich komentarzy. W najbardziej rażących przypadkach niekompetencji pacjentka zawsze może też złożyć na lekarza skargę.

Pamiętajmy natomiast, że nadmierna masa ciała nie powinna być w gabinecie lekarskim powodem do wstydu i unikania wizyt czy badań. Na szczęście przypadki wyśmiewania czy dyskryminowania pacjentek ze względu na otyłość czy inne cechy wyglądu to przypadki incydentalne. Zawsze warto je zgłaszać, a następnie wybrać się do innego, bardziej kompetentnego specjalisty. Lekarz to też człowiek – zawsze może się zdarzyć, że spośród wielu wykwalifikowanych ekspertów trafimy na takiego, który okaże się – mówiąc delikatnie – nieprofesjonalny.

Ekspert: lek. med. Tomasz Basta - absolwent Collegium Medium Uniwersytetu Jagiellońskiego, posiadający specjalizację z ginekologii i położnictwa. Wykładowca Polskiego Towarzystwa Ginekologii Plastycznej (PTGP) oraz Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej. Autor wielu badań i publikacji naukowych w tych dziedzinach. Założyciel krakowskiej Intima Clinic (www.intimaclinic.pl) zajmujące się w holistyczny sposób zdrowiem intymnym kobiet.

Dowiedz się więcej:
Poradnik: jak złożyć skargę na lekarza, przychodnię lub szpital?
9 sygnałów świadczących o tym, że powinnaś zmienić lekarza 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA