Narodowy Fundusz Zdrowia uważa, że działania lekarzy jako funkcjonariuszy publicznych, powinny być jawne. Ta sama zasada ma się tyczyć także wykorzystania środków przeznaczonych na refundację. NFZ udostępnił więc na swojej stronie internetowej zestawienie kwot, na jakie lekarze przepisali leki refundowane. Medycy są tą decyzją oburzeni. Samorząd lekarski zwraca uwagę, że lekarza łatwo zidentyfikować na podstawie numeru prawa wykonywania zawodu, w prowadzonym przez Naczelną Radę Lekarską rejestrze. Uzyskane informacje mogą zatem zostać wykorzystywane bez przeszkód przez firmy farmaceutyczne. Pacjenci mogą odnieść mylne wrażenie, że ich lekarz leczy drogo, gdy tymczasem mógł on przyjąć po prostu wielu chorych wymagających droższej kuracji. NFZ odpiera zarzuty tłumacząc, że takie rozwiązanie jest korzystne zarówno dla pacjentów, którzy mają dostęp do przysługujących im informacji, jak również dla lekarzy, którzy mogą kontrolować wzrost kwoty swojej refundacji. Ewidencja taka ma ułatwiać wykrywanie przypadków podrabiania recept czy wykorzystywania skradzionej pieczątki.
Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji w środowisku lekarzy i obecnie czeka na opinię głównego inspektora ochrony danych osobowych.
Zobacz także: Wszystko o Narodowym Funduszu Zdrowia
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, dodatek Praca, 02.11.2011 /ms
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!