Uzasadnieniem projektu ustawy według autorów jest likwidacja obowiązku szczepień ochronnych. „STOP NOP” nie chce obligatoryjnych szczepień. Stowarzyszenie postuluje za wprowadzeniem dobrowolności.
Projekt ustawy pozostawia obowiązek szczepień ochronnych jedynie dla sytuacji nałożenia tego obowiązku w drodze decyzji (…) oraz w sytuacji ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Podobne rozwiązania prawne obowiązują w państwach, gdzie jest dobrowolność szczepień
- czytamy w uzasadnieniu.
Przedstawiciele stowarzyszenia dodają: „Skoro jest ryzyko, tu musi być wybór…”.
Nowy projekt nakłada na lekarza obowiązek przeprowadzenia dokładnego wywiadu lekarskiego oraz udzielania pisemnej informacji o ryzyku przed szczepieniem. „STOP NOP” chce też wprowadzić możliwość zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych przez rodziców i nadzór sądowy nad rejestrem NOP oraz możliwość zgłaszania uwag do zmian kalendarza szczepień.
Pierwsze czytanie musi odbyć się nie później niż 3 miesiące od daty złożenia projektu. Terminem ostatecznym jest 11 października.
W połowie lipca br. Minister Zdrowia Łukasz Szumowski wyjaśnił, że jego resort nie popiera działań stowarzyszenia „STOP NOP”. Szumowski dodał, że pozytywne skutki szczepionek są większe niż ich ewentualne negatywne efekty.
Zobacz też:Pozwalasz dziecku na zabawę w miejskiej fontannie? Musisz to zobaczyć!
Joanna Krupa wzięła ślub kościelny! Suknia ślubna? Powalająca!
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!