Obywatelom Ukrainy, uciekającym przed wojną, przysługują leki refundowane w Polsce na takich samych zasadach jak w przypadku polskich pacjentów – przypomina w oficjalnym komunikacie Narodowy Fundusz Zdrowia. Takie prawo ma wynikać wprost z przepisów ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Lekarze wskazują jednak, że sprawa nie jest tak oczywista.
Szczegółowe informacje i wyjaśnienia na temat wypisywania i realizacji recept na leki refundowane dla obywateli Ukrainy przekazaliśmy placówkom medycznym, w tym poradniom POZ, i aptekom w specjalnym komunikacie, który trafił do tych podmiotów 14 marca 2022 roku. Stanowisko NFZ wyrażone w komunikacie jest jednoznaczne i obowiązujące
– informuje Narodowy Fundusz Zdrowia.
NFZ przypomina, że leki objęte refundacją należą do bezpłatnych świadczeń gwarantowanych, dostępnych również dla obywateli Ukrainy na podstawie specustawy.
Pacjenci z Ukrainy, którzy od 24 lutego 2022 roku przekroczyli granicę z Polską, w związku z agresją militarną Rosji, mają więc pełne prawo — podkreślmy zagwarantowane ustawowo — do otrzymania leków refundowanych. Zasady dotyczące obywateli Ukrainy są tożsame z obowiązującymi od 2012 roku zasadami wystawiania recept dla ubezpieczonych w Polsce
– podkreśla Narodowy Fundusz Zdrowia.
Leki refundowane mogą nie przysługiwać pacjentom z chorobami przewlekłymi
Lekarze uważają, że nadal nie mogą w wielu przypadkach wystawić recept na leki refundowane. De facto chodzi o osoby najbardziej potrzebujące, bo o pacjentów z chorobami przewlekłymi. W wyniku ucieczki przed wojną często nie mają oni leków, ale przede wszystkim nie mają dokumentacji medycznej, a to niestety wiąże się z określonymi konsekwencjami, co podkreślają lekarze z Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
My nie mamy podstaw, by takiemu choremu wystawić leki refundowane. Z naszej dokumentacji nie wynika bowiem, że pacjent jest przewlekle chory, został zdiagnozowany, wykonano mu specjalistyczne badania i na tej podstawie wystawiono receptę z odpowiednim poziomem refundacji. Nic takiego nie możemy zrobić, bo jeśli to zrobimy, to rozliczy nas z tego NFZ, nawet za kilka lat dostaniemy za to kary
– mówi Tomasz Zieliński, ekspert Porozumienia Zielonogórskiego.
Według medyków jest to główny problem, którego nie rozwiązuje ustawa specjalna. Kreślą czarny scenariusz, zwracając uwagę, że brak dokładnych przepisów może doprowadzić do zawalenia się systemu opieki zdrowotnej. Osoby ciężko chore, które nie dostaną refundowanego leku np. na cukrzycę albo nadciśnienie tętnicze, nie wykupią farmaceutyku, ich stan się pogorszy, więc z dużym prawdopodobieństwem trafią na SOR lub do szpitala. W rezultacie pogorszy się tylko już istniejący problem służby zdrowia.
Leczenie uchodźców z Ukrainy jest finansowane z budżetu państwa
Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina, że leczenie obywateli Ukrainy jest finansowane z budżetu państwa, zatem wszystkie świadczenia uchodźcy otrzymują nieodpłatnie. Wyjątkiem są: leczenie uzdrowiskowe, rehabilitacja uzdrowiskowa, prawo do leczenia za granicą, zwrot środków za leczenie za granicą na podstawie dyrektywy „transgranicznej” – dostępu do tych świadczeń nie gwarantuje ustawa specjalna o pomocy obywatelom Ukrainy.
Źródła:
Specustawa nie pomaga lekarzom, Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie,
Pacjenci z Ukrainy mają prawo do leków refundowanych, Komunikat Narodowego Funduszu Zdrowia z dn. 18.03.2022 r.
Czytaj także:
Uchodźca z Ukrainy u lekarza POZ w praktyce: deklaracja wyboru lekarza, szczepienia dzieci i refundacja leków
Pomoc Ukrainie: Jak przygotowywać jedzenie dla uchodźców w domu? Radzi GIS
Nie tylko obywatele Ukrainy zyskują prawo do świadczeń medycznych w Polsce. Co gwarantuje ustawa?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!