Dwa światy
Nieco dokładniej stres można by opisać jako reakcję na różnicę pomiędzy tym, na co nasz organizm i nasza psychika są gotowe, a rzeczywistymi wymaganiami, jakie stawia nam otoczenie.
Jeżeli więc przez dłuższy czas leżymy na gorącej plaży – nasz organizm przyzwyczaił się do wysokiej temperatury – i nagle wejdziemy do zimnego jeziora, rozpoczyna się reakcja stresowa.
Podobnie dzieje się, gdy szef stawia nam wymagania, którym nie jesteśmy w stanie sprostać lub gdy nie możemy być pewni, czy poradzimy sobie w danej sytuacji, ponieważ nie wiemy jakie i jak duże wymagania zostaną przed nami postawione (np. w oczekiwaniu na egzamin, po którym nie wiemy, czego się spodziewać).
Dodatkowa siła
Te pozornie odległe od siebie wydarzenia (nazywane stresorami) łączą dwie istotne cechy: reakcja organizmu oraz reakcja psychiki.
Najważniejszym podobieństwem jest jednak to, że wszystko, co składa się na stres, pozwala nam zmobilizować organizm i psychikę do radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Najbardziej oczywistym przykładem takiej mobilizacji jest sytuacja, w której musimy uciekać przed napastnikiem – stres zwiększa wydolność organizmu, dzięki czemu możemy biec dużo szybciej i dużo dłużej niż gdy biegamy jedynie dla przyjemności.
Polecamy: Jak uniknąć sytuacji, które powodują stres?
Szkodliwość stresu
Często jednak stres przestaje przynosić korzyści i zaczyna szkodzić. Dzieje się tak przede wszystkim w dwóch sytuacjach: po pierwsze – gdy trwa zbyt długo, po drugie – gdy jest zbyt silny. Nieumiejętność lub brak możliwości poradzenia sobie ze zbyt długotrwałymi lub zbyt poważnymi trudnościami może mieć katastrofalny wpływ nie tylko na samopoczucie, ale również na zdrowie psychiczne i fizyczne.
Źródłem stresu może być nie tylko rzeczywista trudność, ale również wyimaginowana – gdy wydaje nam się, że popełniliśmy błąd, że szef będzie niezadowolony, że nie zdaliśmy egzaminu, itp. – chociaż w rzeczywistości jest inaczej.
Codzienność
Powodem reakcji stresowej jest też wiele sytuacji, z którymi spotykamy się wielokrotnie każdego dnia: uliczny hałas, brak czasu na załatwienie wszystkich pilnych spraw czy choćby przejście przez ruchliwą ulicę, co także wymaga od nas wzmożonego wysiłku psychicznego, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Z większością stresorów organizm i psychika potrafią sobie poradzić bez naszego świadomego zaangażowania, inne zaś wymagają od nas podejmowania skomplikowanych działań. Niekiedy jednak stres nie poddaje się naszej kontroli – w takiej sytuacji warto udać się do specjalisty – psychologa lub psychoterapeuty.
Czytaj też:
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!