Czy potrafisz cieszyć się bez powodu?
Masz czasem wrażenie, że radość wypełnia cię bez powodu? Może jesteś jednym ze szczęśliwców, dla których szczęście jest stanem naturalnym. Czemu niektórzy ludzie cieszą się tym stanem, a inni muszą pracować na szczęście?

Szczęście i euforia
Szczęście bez powodu to prawdziwe szczęście — neurofizjologiczny stan spokoju i dobrego samopoczucia, który nie jest zależny od zewnętrznych okoliczności. Szczęście bez powodu to nie to samo co stan uniesienia, euforii, podniesienia nastroju czy innych szczytów dobrego humoru, które nie trwają długo. Nie oznacza uśmiechania się jak głupi do sera
24 godziny na dobę ani doświadczania sztucznej euforii. Szczęście bez powodu
nie jest emocją. Jest to stan, w którym Szczęście bez powodu to coś więcej niż
zgrabna koncepcja. Jest to konkretny,
mierzalny stan fizjologiczny, charakteryzujący się określoną aktywnością mózgu,
rytmem serca i chemią organizmu. możemy odczuwać
wszystkie inne emocje
— włączając w to smutek, lęk, gniew lub ból — jednak wciąż czując głęboki
wewnętrzny spokój i dobrostan.
Polecamy: Jakie są przyczyny nerwicy?
Czy podążasz za szczęściem?
Kiedy
jesteś szczęśliwy bez powodu, wnosisz
szczęście do swoich zewnętrznych doświadczeń, zamiast starać
się je z nich wydobyć.
Nie musisz manipulować światem dookoła Ciebie, by uczynić się szczęśliwym.
Żyjesz, czerpiąc z poczucia
szczęścia, zamiast się o nie ścigać.
Naukowcy
twierdzą, że każdemu subiektywnemu uczuciu, którego doświadczamy, odpowiada
określony stan funkcjonowania naszego organizmu. Ludzie, którzy są szczęśliwi
bez powodu, charakteryzują się zazwyczaj zwiększoną aktywnością w korze
przedczołowej po lewej stronie, mają regularny rytm serca i wyższy poziom
neuroprzekaźników odpowiedzialnych za dobre samopoczucie i uczucie szczęścia:
oksytocyny, serotoniny, dopaminy i endorfin.
Polecamy: Czy nadmiar pracy wpływa na bezsenność?
Fizjologia stanu szczęścia
Mimo
że współczesna nauka pozwala nam przyjrzeć się fizjologii stanu szczęścia bez
powodu, to jednak już wcześniej ten stan omawiany był we wszystkich tradycjach
duchowych i religijnych w historii świata. To pojęcie jest uniwersalne. W
buddyzmie nazywa się stanem bezprzedmiotowej radości, w chrześcijaństwie
wewnętrznym królestwem niebieskim, a w judaizmie — ashrei,
wewnętrznym uczuciem pełni i zdrowia. W islamie mówi się o falah,
szczęściu i dobrostanie, w Hinduizmie o anandzie lub czystym błogosławieństwie.
Niektóre
tradycje odwołują się do tego pojęcia jako stanu oświecenia lub przebudzenia. Zauważyłam,
że koncepcja ta uznawana jest na całym świecie. Gdziekolwiek bym pojechała,
ludzie, słysząc pojęcie szczęścia bez powodu, czują, że głęboko porusza ono
struny w ich duszy. Wydaje się, że wszyscy mamy intuicyjną wiedzę, iż istotą
naszego istnienia jest szczęście. Nie musisz starać się go stworzyć, już taki
jesteś.
Fragment pochodzi z książki „Sekret szczęścia. 7 fundamentów życiowej
radości” Marcii Shimoff i Carol Kline (Wydawnictwo Helion, 2010).
Publikacja za wiedzą wydawcy.