Jak internet wpływa na nasze życie?

Czym jest internet i jak zmienia nasze życie? Czego (w kontekście globalnym) najbardziej się obawiamy? Jakie są zagrożenia współczesnego świata?
/ 17.07.2014 13:36

internet

fot. Fotolia

Czego się obawiamy?

Obserwacja rozmaitych fenomenów, które można dostrzec na przełomie wieków XX i XXI, pozwala w pewnym zakresie określić istotę i kierunek zmian we współczesnym świecie. Dotyczą one z jednej strony rozwoju techniki i technologii informacyjno-komunikacyjnych, z drugiej zaś – niepożądanych zjawisk, które zagrażają zdrowiu, niekiedy życiu, a przede wszystkim bezpieczeństwu egzystencji człowieka oraz społeczeństwa, a wynikają – bezpośrednio lub pośrednio – z rozwoju techniki i cywilizacji technicznej. Zmiany te mają bezpośredni związek z edukacją i, jak zaznacza S.M. Kwiatkowski, stawiają przed nią nowe i trudne wyzwania, dlatego warto wskazać niektóre z nich.

Wydaje się, że w obecnym stuleciu największymi zagrożeniami dla zdrowia i życia mieszkańców Ziemi są przede wszystkim przestarzała i wadliwa technologia XX wieku oraz terroryzm (legalny lub nielegalny).

Awaria reaktora (w 1986 roku) w Czarnobylu na Ukrainie, w wyniku której ponad 2 miliony ludzi zostało poddanych wysokiej i niebezpiecznej dla zdrowia dawce promieniowania, a także zamknięcie elektrowni jądrowej Nine Mile Point 1 (w lutym 1992 roku) w Stanach Zjednoczonych Ameryki z powodu nieprzestrzegania przez pracowników tego zakładu obowiązujących procedur mogą być zwiastunami zagrożenia katastrofą jądrową dla ludzi i środowiska na obszarze tego lub innego kraju. Choć przywódcy państw są zapewne świadomi, że dziś głównym wrogiem jest międzynarodowy terroryzm, to jednak we współczesnym świecie nie ma skutecznej obrony przed tym zjawiskiem.

Innego typu zagrożeniem dla ładu społecznego mogą się okazać dynamicznie rosnące globalne bezrobocie i globalizacja cywilizacyjna. (…)

Bezrobocie – zagrożenie współczesnego ładu?

W kwietniu 2010 roku Telewizja Polska poinformowała, że liczba bezrobotnych urzędowo zarejestrowanych w Rzeczypospolitej Polskiej (według stanu na 31 marca 2010 roku) przekroczyła 2 miliony. Uwzględniając także liczbę osób bezrobotnych, które nie są zarejestrowane, można szacować, że liczba bezrobotnych Polaków wynosi zapewne około 4 milionów. I można także przyjąć, że liczba Europejczyków bez pracy nadal jest wysoka: zapewne waha się w granicach 30–40 milionów. Warto mieć świadomość, że to internetowa technologia ma istotny wpływ na stan europejskiego bezrobocia. Stąd, jak słusznie pisze W. Wosińska, „przeklinają to narzędzie [Internet – M.M.] ci, którzy niespodziewanie z jego przyczyny… pracę tracą”.

Bezrobocie to jest jednym z widocznych następstw kryzysu globalnej gospodarki, którego od kilku lat doświadczamy w Polsce i ogólnie – w całej Europie. (…)

Bezpieczeństwo energetyczne i środowiskowe

Kolejnymi istotnymi wyzwaniami dla współczesnego świata są przewidywane problemy – zarówno energetyczne, jak i środowiskowe. Zrównoważona polityka energetyczna Unii Europejskiej, realizowana od narodzin wspólnoty, zakłada (aczkolwiek jest to utopijna wizja) stały wzrost dobrobytu społeczeństwa europejskiego przez dążenie do utrzymania równowagi pomiędzy bezpieczeństwem energetycznym, czyli sposobem produkcji gwarantującym pokrycie nie tylko bieżącego, lecz także przyszłego zapotrzebowania odbiorców na energię – w sposób ekonomicznie i technicznie uzasadniony, zaspokojeniem potrzeb społecznych obecnych oraz przyszłych pokoleń, konkurencyjnością produkcji a ochroną środowiska naturalnego. Europejski rynek energii elektrycznej jest dziś we wstępnej fazie integracji i współpracy krajów Europy. Obecna polityka energetyczna Unii Europejskiej dąży do utworzenia jednolitego rynku europejskiego. (…)

Niepokojącymi trendami w globalizacji cywilizacyjnej są także racjonalistyczny radykalizm oraz jako następstwo tego fenomenu – laicyzacja mieszkańców globalnej wioski, jak również materialistyczny relacjonizm, który zajmuje znaczące miejsce we współczesnej globalnej cywilizacji. (…)

Amerykańska popkultura i laicyzacja mieszkańców współczesnej globalnej wioski są, jak można przypuszczać, główną przyczyną rozwoju światowej przestępczości, a zwłaszcza globalnej atrofii moralności. Smutne zaś jest to, że zbyt wielu Amerykanów, Azjatów i Europejczyków nie jest świadomych swojej niemoralności. Jednak nawet w erze globalnej mieszkańcy globalnej wioski potrzebują jakiejś religii. Stąd Stwórcę próbują zastąpić wszechwiedzącym Internetem (pisanym wielką literą) oraz World Wide Web, a dotychczasowy dekalogprzykazaniami L. Kołakowskiego.

Zobacz też: Chroń prywatność swoich dzieci w internecie

Rozrywka XXI wieku

Inny negatywny fenomen cywilizacyjny to filmy (zwłaszcza produkcje pornograficzne, a także kryminały), jak również programy rozrywkowe ze sfery popkultury, które są prezentowane w TV. Nie wspominając o moralności, poziom intelektualny i estetyczny tychże programów pozostawiają wiele do życzenia. Trzeba stwierdzić, że kicz i prymitywna popkultura zajęły dziś miejsce dawnej kultury masowej i dominują we współczesnej telewizji. Wybitny francuski etnolog i antropolog kultury, M. Augè, wykazał, że istotnymi wyróżnikami współczesnej globalnej cywilizacji są non-lieux (nie-miejsca), czyli supermarkety, a przede wszystkim miejsca przed ekranem telewizora oraz miejsca w sieci Internetu.

Czy Internet (i nowe technologie informacyjno-komunikacyjne) zmieni nasze życie?

W kontekście tego pytania warto podjąć teoretyczne rozważania nad istotą Internetu. Czym więc jest Internet?

Można powiedzieć, że Internet to elektroniczny środek wykorzystywany do przekazu informacji i do komunikacji pomiędzy instytucjami i przedsiębiorstwami, a także osobami – przy użyciu komputera (telefonu komórkowego, a w przyszłości także innego narzędzia). Dziś Internet to nieocenione narzędzie w biznesie – służy przede wszystkim do szybkiej promocji produktu. Wywiera on także dość istotny wpływ na ukierunkowanie oraz rozwój życia społecznego (politycznego, religijnego), a zwłaszcza – życia zawodowego współczesnego człowieka. Warto w tym miejscu przypomnieć kilka znanych faktów.

30 listopada 1999 roku w Seattle obrady rozpoczął szczyt World Trade Organization (Światowej Organizacji Handlu). W tym samym dniu na ulice wyszli antyglobaliści, którzy przez Internet przekazywali sobie wzajemnie informacje o czasie i o miejscu demonstracji (manifestacji) antyglobalistycznych i – po kilkudniowych walkach z policją – odnieśli sukces: obrady szczytu WTO zostały „zablokowane”. W 2002 roku w Korei Południowej młodzież – dzięki Internetowi – pokonała koreański establishment, wprowadzając swojego kandydata na stanowisko prezydenta kraju. Z kolei w 2005 roku, w Polsce oraz w innych krajach młodzież – również dzięki Internetowi – organizowała wspólne modlitwy po śmierci papieża Jana Pawła II. Wreszcie trzeba sobie uświadomić, że dzięki Internetowi obecny prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama, mógł zaprosić do urn swój elektorat, niezbędny do wygrania przez niego wyborów prezydenckich.

Jak widać, polityka i scena polityczna (przynajmniej w Stanach Zjednoczonych Ameryki oraz w Korei Południowej) zmieniają się pod wpływem Internetu, a z pewnością – już dzisiaj są w jakimś stopniu zależne od aktywności internautów. (...)

Technicyzacja i komputeryzacja oraz internetyzacja i informatyzacja życia ludzkiego są wyraźnie dostrzeganymi zmianami w amerykańskiej i europejskiej cywilizacji pierwszej dekady trzeciego tysiąclecia. (…)

Zobacz też: Bliskość na odległość – związki przez internet

Fragment pochodzi z książki „Cywilizacja informatyczna i Internet” autorstwa M. Muchackiego (wydawnictwo Impuls, 2014). Publikacja za zgodą wydawcy.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA