Jak obchodzi się święta Bożego Narodzenia dookoła świata?

Na całym świecie święta Bożego Narodzenia wiążą się z nieco innymi zwyczajami i wierzeniami: kto inny przynosi prezenty, śpiewane są różne kolędy, preferowane inne aktywności, a i same święta obchodzi się w różne dni – w niektórych rejonach w grudniu, a w innych w styczniu. Dlaczego tak się dzieje?
/ 22.12.2017 10:06

fot. Fotolia

Karp, opłatek, puste miejsce przy stole i choinka to pierwsze skojarzenia, jakie przychodzą nam do głowy w związku ze świętami Bożego Narodzenia. Jakie zwyczaje są celebrowane w innych krajach?

Boże Narodzenie świętują miliony ludzi na całym świecie. Sposób, w jaki się je celebruje, jest silnie uzależniony od kultury, religii, ale i położenia geograficznego danego kraju. Jak bardzo różnią się obchody? Przyglądamy się zwyczajom wybranych nacji.

Nie tylko 25. grudnia!

Najbardziej rzucającą się w oczy różnicą jest inna niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni, data obchodów świąt. Kraje, w których używa się kalendarza juliańskiego (nasz to gregoriański), świętują dwa tygodnie później.

W Egipcie, Etiopii, Erytrei, Gruzji, Macedonii, Mołdawii, Rosji, Serbii i na Ukrainie Boże Narodzenie wypada 7. stycznia.

Święta na antypodach

Na półkuli południowej grudzień to pełnia lata. Spełnienie marzeń o białych świętach jest tam więc jeszcze mniej prawdopodobne niż w Polsce. Wcale nie przeszkadza to jednak mieszkańcom tych rejonów w obchodzeniu Bożego Narodzenia.

Wręcz przeciwnie – do maksimum wykorzystują oni piękną pogodę. Australijską tradycją są Carols by Candlelight plenerowe koncerty, podczas których ludzie gromadzą się, by w świetle świec śpiewać kolędy pod gołym niebem.

– W repertuarze przeważają najpopularniejsze anglojęzyczne pieśni wigilijne, pastorałki i utwory świąteczne – mówi Agnieszka Godlewska-Wawrzyniak z Helen Doron English. – Usłyszymy tam tradycyjne kolędy, jak Silent night, ale również Have Yourself a Merry Little Christmas czy Jingle Bells i We Wish You a Merry Christmas. Wiele z nich ma bardzo chwytliwe refreny, chętnie śpiewane przez najmłodszych.

Niezwykle popularne, zarówno w Australii, jak i w RPA, jest również świąteczne grillowanie. Mieszkańcy obydwu państw organizują barbecue, żartobliwie zwane Barbie (w Australii) lub Braai (w RPA), by w gronie przyjaciół i rodziny zajadać się mięsem i krewetkami.

Zobacz też: Święta Bożego Narodzenia w Europie – przegląd zwyczajów

Kto przynosi prezenty?

O jednoznaczną odpowiedź na to pytanie trudno nawet w Polsce. Wśród wielu wymienianych przy tej okazji postaci prym wiodą św. Mikołaj, Gwiazdor, Dzieciątko, Gwiazdka i Aniołek. Co kraj, to obyczaj.

We Włoszech prezenty przynosi La Bafana – czarownica na miotle. W Hiszpanii – Trzej królowie (odpowiednio 5. i 6. stycznia), a w Rosji – Dziadek Mróz. Są również miejsca, gdzie podarki rozdaje Mikołaj w nieco innym niż u nas entourage'u. Niderlandzki Sinterklaas przypływa z Hiszpanii wraz z Czarnym Piotrusiem. W Niemczech towarzyszy mu Knecht Rupert, a w Stanach Zjednoczonych – elfy.

– W krajach anglojęzycznych inaczej niż u nas informuje się Mikołaja o swoich pragnieniach – mówi Agnieszka Godlewska-Wawrzyniak. – Zamiast wysyłać listy, wrzuca się je do kominka, by z dymem uleciały do nieba.

 

Choć niemal w każdym regionie trochę inaczej obchodzi się Boże Narodzenie, to sens zawsze jest ten sam. Nie ma znaczenia czy jest 20 czy -20 stopni, czy obchody mają miejsce w grudniu czy w styczniu, ani to, kto przynosi prezenty. Najważniejsze, by spotkać z najbliższymi i podzielić się z nimi tym, co mamy najlepszego.

Zobacz też: Święta bez komputera

Źródło: materiały prasowe Inplus PR/mn

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA