Długoletni szczęśliwy związek bez jakichkolwiek zawirowań, problemów i przeszkód nie istnieje. Nie idealizujmy więc małżeństwa przyjaciół czy członków rodziny. Problemy i różnice zdań dotykają wszystkich. Rzecz w tym, aby nie ignorować sygnałów ostrzegawczych, że w naszych relacjach dzieje się coś niedobrego, tylko od razu na nie reagować. Jak uratować związek?
Wspólnie oceńcie sytuację
Jedną z poważniejszych oznak kryzysu w związku jest brak komunikacji. Jak w takim razie uratować związek? Jeśli z partnerem przestaliście się dzielić swoimi emocjami i spostrzeżeniami, warto szczerze ze sobą o tym porozmawiać. Przypomnieć sobie, kim dla siebie byliście na początku znajomości i co ten obraz zmieniło. Ocenić aktualną sytuację i wzajemne relacje (np. najbardziej boli mnie...; zmieniłam się, ponieważ...). Powiedzieć, czego oczekujecie od siebie nawzajem (np. chcę, abyś mi wybaczył; pragnę, abyś szanował moje wybory). Zastanowić się wspólnie, co was powstrzymuje od rozwiązania problemu (np. ulegam tobie, bo boję się, że znowu będziesz się złościł).
Szukajcie rozwiązania podczas rozmowy
Ważne są fakty i spokojny, otwarty dialog. Obie strony powinny być uczciwe w tym, co mówią i uważnie słuchać co do siebie mówią. Podczas rozmowy:
- Nie oskarżaj, jeśli nawet zachowania lub słowa partnera cię ranią. Skoncentruj się na własnych emocjach, a nie na zarzutach. Zamiast mówić: "To ty zniszczyłeś naszą miłość", powiedz: "Kiedy tak robisz, czuję się zraniona". Jeżeli oskarżasz, nie dajesz partnerowi szansy na zrozumienie, jakie są twoje uczucia i co je powoduje.
- Nie narzucaj uczuć. Nie mów, co partner powinien czuć. Takie stwierdzenia, jak np.: "Musisz mnie zawsze szanować", rodzą opór i zniechęcają do otwartości.
- Nie oceniaj i nie krytykuj. Twoja opinia jest subiektywna. Unikaj argumentów w stylu: "Nie masz pojęcia, o czym mówisz." Raczej powiedz: "Nie zgadzam się z twoim zdaniem." Kiedy oceniasz, stawiasz się w pozycji osoby, która wie wszystko najlepiej. Takie aroganckie zachowanie sprawia, że twój partner czuje się zlekceważony.
- Unikaj złośliwości i sarkazmu. W ten sposób dajesz sygnał, że chcesz ośmieszyć swojego rozmówcę.
- Nie obrażaj. Najgorsze, co możesz zrobić, to zacząć używać raniących słów, np.: "Jesteś za głupi, aby to zrozumieć". Po takim stwierdzeniu trudno o porozumienie.
Rozważcie terapię dla par
Kiedy między wami brak zaufania i zrozumienia, i nie sposób wyjść z impasu, rozważcie terapię par. Jeśli partner jest niechętny, warto zdecydowanie wyrazić swoje zdanie i dać mu do zrozumienia, że od niej zależy przyszłość waszego związku. Jeżeli mimo tego wzbrania się, przekonaj go do indywidualnej rozmowy z psychologiem. Może to zmieni jego nastawienie.
Terapeuta, który nie jest zaangażowany w konflikt ani związany z żadną ze stron, pomaga określić przyczynę kryzysu. Następnie podpowiada takie rozwiązanie, które będzie akceptowane przez obojga partnerów i pomoże uzdrowić sytuację w związku.
Terapia trwa zwykle od kilku tygodni do kilku miesięcy. Najkorzystniej jest, jeśli spotkania odbywają się regularnie, raz w tygodniu. Prywatnie sesja kosztuje od 140 zł za godzinę, ale można także znaleźć terapię bezpłatną w ramach NFZ, zarówno w publicznych ośrodkach, jak i prywatnych gabinetach, które podpisały umowę z NFZ. Bywa jednak, że para nie potrafi przełamać kryzysu. Wtedy pozostaje separacja lub rozwód.
Tekst napisany na podstawie artykułu Alicji Daszkiewicz opublikowanego w czasopiśmie "Przyjaciółka".
Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj:
Jak podgrzać temperaturę w związku?
Czy istnieje recepta na udany związek?
4 sposoby na przerwanie kryzysu w związku
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!