Sygnały ostrzegawcze
Prof. Hołyst, twórca polskiej suicydologii, przy każdej okazji zwraca uwagę na fakt, iż osoby, które popełniły samobójstwo w zaskakująco dużej liczbie przypadków nie tylko sygnalizowały zagrożenie, ale mówiły swoim bliskim wprost, że zamierzają odebrać sobie życie. Zarówno sygnały te jak i zapowiedzi najczęściej zostały zbagatelizowane lub załatwienie ich odłożono na później, co miało swój tragiczny finał.
Wiadomość od samobójcy
Z niedowierzaniem przyjmowane są również przedśmiertne wiadomości od samobójców – listy i telefony, zwłaszcza, kiedy padają słowa pożegnania i wymieniona jest metoda odebrania sobie życia. W tych jednak przypadkach zazwyczaj następuje interwencja w postaci odwiedzenia osoby zagrożonej, nierzadko w towarzystwie policji i pogotowia.
Polecamy: Hospitalizacja
Szantaż emocjonalny
Wśród mitów pokutuje także drugi pogląd – że próba samobójcza to rodzaj emocjonalnego szantażu i próba zwrócenia na siebie uwagi. W większości przypadków nie jest to prawda. To błędne przekonanie najprawdopodobniej wzięło początek z relacji o próbach samobójczych kobiet, które – jak się okazywało po ich odratowaniu – usiłowały otruć się lekarstwami. Przyjmowały one dawkę powodującą zatrucie, jednak nie śmiertelną, po czym informowały bliskich o swoich wprowadzonych w życie planach.
Jak dowiodły badania, intencją tych kobiet w przytłaczającej większości przypadków było odebranie sobie życia, nie manipulowanie otoczeniem ani szantaż emocjonalny. Kobiety jako sposób odebrania sobie życia najczęściej wybierają środki farmakologiczne w dawce śmiertelnej, przy czym nie potrafią oszacować jej wielkości – mają tendencję do przeszacowania toksyczności leku. Stąd tak wiele z nich udało się odratować i stąd też powzięto przekonanie o manipulacyjnym charakterze kobiecych zapowiedzi samobójstwa.
Przypadkowe samobójstwa
W tych nielicznych przypadkach, gdy rzeczywiście intencją samobójcy było manipulowanie, również należy zachować daleko posuniętą ostrożność. W swoich pracach prof. Hołyst opisuje bowiem przypadki samobójstw dokonanych „przez przypadek”, bez intencji odebrania sobie życia. Miały one miejsce w wyniku błędnych kalkulacji osób podejmujących próby lub opieszałości (lub zaniechania interwencji) ratowników. Są to jednak na tyle odosobnione przypadki, że w żaden sposób nie upoważniają do zakładania, iż zapowiedź jest przejawem manipulacji.
Polecamy: Mity na temat samobójstwa
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!