MCT - praca od podstaw?
Trening metapoznawczy kładzie nacisk na pracę tu i teraz, nie bazuje na wyobrażeniach ani abstrakcjach, gdyż te są poza zasięgiem chorego. Podstawowym narzędziem MCT jest wspomagane odkrywanie (dialog sokratejski) – poprzez rozmowę, odpowiednio naprowadza się chorą osobę do konkretnych wniosków.
Osobie chorej wydaje się, że do danej myśli doszła bez ingerencji osób trzecich.
Zobacz też: Farmakoterapia, czyli czy można leczyć schizofrenię?
Trening
W treningu dużą rolę przywiązuje się do sposobu nadawania znaczeń poszczególnym wydarzeniom (zarówno zewnętrznym jak i wewnętrznym), gdyż jak wiadomo schizofrenicy podchodzą do zagadnienia realności w oparciu o własne emocje i odczucia.
Niezwykle istotnym elementem treningu jest dla pacjenta relacja terapeutyczna, oparta na zaufaniu i współpracy (pamiętajmy, że schizofrenicy wszędzie wietrzą podstęp!). W MCT identyfikuje się myśli automatyczne – myśli pojawiające się „ni stad ni z owąd” w głowie chorej osoby.
Trening berze na warsztat ocenę nasilenia emocji – pacjent musi nauczyć się w miarę obiektywnie ocenić, że w danej chwili dochodzi do nasilenia się emocji (to jeden z czynników alarmujących, że coś jest „nie w porządku”).
W czasie sesji pacjenci są uczeni identyfikacji i nazywania zniekształceń poznawczych, których doświadcza się w ich chorobie. Z uwagi na to, że chorzy na schizofrenię są niedowiarkami, wyjątkowo opornymi na zmianę własnych przekonań, w terapii wykorzystuje się testowanie dowodów, czyli krok po kroku śledzi się daną sytuację, zadając jednocześnie pytanie: „Czy takie wytłumaczenie jest możliwe?”.
Podczas treningu porównuje się wady i zalety – pamiętajmy, że chory ma swój własny obraz świata, który należy skonfrontować z rzeczywistością. Ocena konsekwencji w treningu metapoznawczym każdorazowo stawia przed uczestnikami ważne pytanie: „Co z tego wynika?”.
Zobacz też: Schizofrenia u geniuszy
Skalowanie w CMT ma ważną funkcję – ocenia, na ile chory jest pewny swoich przekonań lub przewidywalności danej sytuacji. Pomaga też prowadzącemu na sprawdzenie, czy podopieczny robi postępy.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!