Serotonina - sługa dwóch panów

Czy można przeżyć porażenie piorunem?/fot. Fotolia fot. Fotolia
Co mają ze sobą wspólnego depresja, stres i płeć? Okazuje się, że powstawanie depresji oraz poziom serotoniny są związane ze skomplikowanych układem czynników. Badania nad związkiem wariantu genu odpowiedzialnego za regulację poziomu serotoniny wykazały, że jeden i ten sam wariant genu wywołuje nie tylko odmienne, ale całkowicie przeciwne efekty u osób różnej płci.
/ 01.02.2017 09:39
Czy można przeżyć porażenie piorunem?/fot. Fotolia fot. Fotolia

Serotonina

Serotonina jest jednym z neuroprzekaźników, czyli substancji odpowiedzialnych za przekazywanie informacji od jednego neuronu do drugiego. Od poziomu tej substancji zależy nie tylko przekazywanie informacji, ale również nastrój.

Zaburzenia depresyjne związane są z nieprawidłowym poziomem serotoniny, lecz naukowcy po dziś dzień starają się ustalić, jaki dokładnie mechanizm powoduje niewłaściwą regulację poziomu tej substancji i od jakich czynników zależy. Trwają dyskusje nad przewagą znaczenia czynników genetycznych nad czynnikami środowiskowymi i odwrotnie, tak na powstawanie depresji jak i na mechanizmy odpowiedzialne za prawidłowy poziom serotoniny, jednak wydaje się, że spór ten nie posiada łatwego rozwiązania ani nie opiera się na alternatywie „albo środowisko – albo geny”.

Polecamy: Jak fluoksetyna wpływa na mózg?

Natura czy wychowanie

Natura czy wychowanie – co jest ważniejsze dla rozwoju jednostki? Co ważniejsze dla wystąpienia i rozwoju depresji? To pytanie nurtowało badaczy od dawna i wciąż jest aktualne. Coraz więcej wyników badań przemawia nie tylko za uwzględnieniem wpływu genów i środowiska, ale także za poważnym potraktowaniem zespołu czynników, z których każdy ma istotnie działanie. Wydaje się, że w przypadku powstawania depresji zespół czynników, rozumiany jako całość, jest czymś więcej niż suma części. Niedawno przeprowadzone badania wydają się potwierdzać tę teorię, a co więcej – ujawniają powiązanie w tego rodzaju zespół czynników genetycznych i środowiskowych.

Okazuje się bowiem, że jeden i ten sam wariant genu odpowiedzialnego za regulację poziomu serotoniny inaczej wpływa na osoby, które w przeszłości albo w czasie trwania badania pozostawały pod wpływem chronicznego stresu. Co więcej, ten sam wariant genu odmiennie, a wręcz w sposób odwrotny, wpływa na osoby odmiennej płci.

Krótki gen, długi gen

W przypadku kobiet, krótka wersja genu transportera serotoniny w połączeniu z chronicznym stresem, przyczyniała się do powstania depresji. W przypadku mężczyzn, ta sama krótka wersja genu w połączeniu z chronicznym stresem miała działanie ochronne – mężczyźni ci rzadziej cierpieli na zaburzenia depresyjne! Mężczyźni z długą wersją genu byli bardziej podatni na depresję w sytuacji chronicznego stresu, podczas gdy kobiety z długą wersją genu były bardziej odporne. Jak widać, nie tylko czynniki genetyczne i środowiskowe występujące pojedynczo i interakcje między nimi mają wpływ na ryzyko wystąpienia depresji. Na całokształt zjawiska składa się skomplikowany i zaawansowany układ zarówno indywidualnych wpływów jak i efektów współwystępowania różnych czynników. W badaniu wzięto pod uwagę trzy zjawiska: depresję, stres i płeć – w rzeczywistości jednostka ma do czynienia z niemal nieskończoną liczbą i złożonością czynników, które mogą podnosić lub obniżać ryzyko wystąpienia depresji, przed naukowcami otworzyło się zatem nowe, obiecujące pole badań i możliwości zapobiegania depresji.

Przeczytaj: Czy depresja zależy od płci?

Źródło:

Duke University (2007, November 30). One Gene Variant Puts Stressed Women At Risk For Depression; Has Opposite Effect In Men. ScienceDaily. Retrieved July 4, 2011, from http://www.sciencedaily.com­ /releases/2007/11/071129153320.htm

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA