Wyuczona bezradność

Prowadzenie samochodu wymaga ciągłego skupienia. Oczy kierowców często są przekrwione, nadmiernie łzawią i pieką. Aby zapobiec tym objawom, chętnie sięgają po preparaty do oczu. Nie zdają sobie jednak z sprawy z tego, że wiele z tych środków zawiera substancje, które powodują krótkotrwałe zaburzenia ostrości widzenia. Jakie to substancje?
Model wyuczonej bezradności związany jest z nurtem poznawczym, który zakłada, że podstawową przyczyną depresji jest oczekiwanie chorego, że spotkają go nieprzyjemne doświadczenia, których nie można zapobiec. Powoduje to bierną postawę nawet wtedy, gdy sytuacji można uniknąć.
/ 17.11.2009 21:04
Prowadzenie samochodu wymaga ciągłego skupienia. Oczy kierowców często są przekrwione, nadmiernie łzawią i pieką. Aby zapobiec tym objawom, chętnie sięgają po preparaty do oczu. Nie zdają sobie jednak z sprawy z tego, że wiele z tych środków zawiera substancje, które powodują krótkotrwałe zaburzenia ostrości widzenia. Jakie to substancje?

Wyuczona bezradność

Bezradność to przeżywanie braku możliwości wpływu na sytuację, np. zapobiegnięcia przykrym doświadczeniom. W wyniku silnego przeżycia złej sytuacji, której nie udało się uniknąć lub powtarzających się trudnych wydarzeń,  ludzie i zwierzęta uczą się biernej postawy. Wyuczona bezradność powoduje bierną postawę także wtedy, gdy sytuacja nie jest nieunikniona.

Badania wykazały, że przewidywanie braku efektów działań może wywołać dwa typy bezradności:

• brak reakcji na wydarzenia z powodu ograniczenia motywacji do działania,
• utrudnione dostrzeganie zależności między zachowaniem a jego skutkami.

Polecamy: Rezygnacja z leczenia

Atrybuty bezradności

Człowiek doświadczający bezradności, szuka jej przyczyn. Przypisywanie bezradności określonym przyczynom to proces atrybucji przyczynowej.
Do uczenia się bezradności najbardziej przyczyniają się atrybucje wewnętrzne, stabilne i uogólnione (np. jestem głupi i beznadziejny).

Wychodzenie z wyuczonej bezradności

Terapia depresji, za której podstawę przyjmuje się wyuczoną bezradność, opiera się na terapii behawioralno-poznawczej. Lekarz specjalista może podjąć decyzję o równolegle prowadzonej farmakoterapii.

Polecamy: Jak sobie radzić z samotnością?

Jak wspierać?

W czasie terapii należy dostarczać wspieranej osobie okazji do doświadczania sukcesów, stopniowo, od drobnych po sukcesy w trudniejszych zadaniach. Uświadomienie sobie skuteczności własnego działania i zdolności do odnoszenia sukcesów czy radzenia sobie z trudnościami, są zachętą do zmiany postawy z biernej na aktywną.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA