Reklama

Czy mogę zachorować na czerniaka?

Czerniak powstaje w obrębie znamion barwnikowych, nazywanych potoczne pieprzykami, a w połowie przypadków w obrębie skóry uprzednio niezmienionej. Wskaźnik zachorowalności na czerniaka stale rośnie – ocenia się, że co 10 lat następuje podwojenie zachorowań na całym świecie. W Polsce w 2009 roku zarejestrowano 2562 nowych zachorowań na ten nowotwór i 1144 zgony (dwukrotnie więcej niż z powodu innych nowotworów skóry).

Reklama

Ryzyko wystąpienia czerniaka zwiększają przypadki tej choroby w rodzinie, duża liczba znamion barwnikowych na skórze, oparzenia słoneczne, długotrwałe przebywanie na słońcu i korzystanie z solarium. Na czerniaka szczególnie narażone są osoby o jasnej karnacji, niebieskich tęczówkach i włosach blond lub rudych.

Ponad 90% wszystkich czerniaków znajduje się na skórze, ale nowotwór ten może umiejscawiać się wszędzie tam, gdzie pojawiają się komórki barwnikowe, a zwłaszcza wewnątrz gałki ocznej, na błonie śluzowej - między innymi: narządów płciowych, w jamie ustnej, odbycie.

Wczesne rozpoznanie – badanie skóry pacjenta

Najważniejsza w diagnostyce jest samokontrola pacjenta i kontrola skóry. Należy bezwzględnie zgłosić się do lekarza – dermatologa lub chirurga onkologa – jeśli dochodzi do wzrostu znamienia, jego krwawienia lub świądu.

Badania kontrolne powinno się wykonywać przynajmniej raz w roku. Wyjątkiem są osoby z licznymi znamionami barwnikowymi, które powinny badać się częściej. Dokładne obejrzenie skóry przez doświadczonego lekarza odbywa się w dobrym oświetleniu, z uwzględnieniem okolic trudno dostępnych (głowa, stopy, przestrzenie międzypalcowe, okolice narządów płciowych i odbytu). W przypadku znamion barwnikowych uzupełnieniem jest badanie dermatoskopowe (polega na oglądaniu zmian skórnych tzw. dermatoskopem, czyli urządzeniem z powiększeniem 10 lub 12-krotnym i wbudowanym oświetleniem, które pozwala na uwidocznienie

głębszych struktur oglądanej zmiany). W zależności od postawionego rozpoznania (na podstawie wywiadu, lokalizacji, badania i wyniku dermatoskopii) lekarz może zadecydować o usunięciu niektórych zmian.

Zobacz też: Od znamienia do czerniaka, czyli jak rozpoznać nowotwór skóry?

Nie trać czasu, rozpocznij leczenie!

Czerniak ma dwie fazy wzrostu. W pierwszej fazie rozrasta się w obrębie naskórka, nie dając przerzutów. Druga faza to faza przyspieszonego wzrostu – w tym okresie nowotwór może już dawać przerzuty – najpierw do węzłów chłonnych, potem do innych narządów. Dlatego w całej terapii ogromne znaczenie ma czas, w którym pacjent trafi do specjalisty. Za każdym razem, gdy zachodzi ryzyko wystąpienia czerniaka, lekarz wycina znamię wraz z marginesem zdrowej skóry. Wycinek chorej tkanki zostaje poddany badaniu histopatologicznemu, podczas którego stwierdza się charakter tkanki i stopień zaawansowania choroby. Decyzją lekarza, niekiedy usuwa się też towarzyszący węzeł chłonny, zwany węzłem wartowniczym.

Przy zaawansowanych postaciach nowotworu, czyli wtedy, gdy czerniak przekroczył barierę skóry i przedostał się do węzłów chłonnych lub innych narządów, oprócz leczenia chirurgicznego konieczne jest też leczenie wspomagające. W zależności od stanu zdrowia pacjenta stosuje się chemio-, immuno- lub radioterapię. Tę ostatnią formę terapii wykorzystuje się również u osób, u których istnieje duże ryzyko nawrotu choroby.

Przełom w leczeniu czerniaków skóry

Dotychczas wyniki leczenia czerniaka w późnym stadium nie były najlepsze, gdyż zaawansowana choroba jest oporna na leki, będące podstawą klasycznej chemioterapii. Jednak ostatnie lata przyniosły przełom w terapii – jest to m.in. odkrycie zależności pomiędzy mutacją genu BRAF a progresją czerniaka. Wiedza na temat tego mechanizmu pozwoliła rozwinąć nowe leczenie, tzw. ukierunkowane molekularnie, które polega na blokowaniu nieprawidłowego białka, kodowanego przez zmutowany gen BRAF. Występuje on u około połowy pacjentów cierpiących na czerniaka.

Lek stosowany u wyselekcjonowanej grupy pacjentów (z mutacją BRAF) powoduje szybką odpowiedź, guz zmniejsza swoje rozmiary.

Równolegle z lekiem opracowano metodę diagnostyczną – test COBAS, który wykrywa specyficzną mutację genu, przez co pozwala wyłonić grupę chorych, u których terapia odniesie najlepszy efekt.

Rozwój leków stosowanych w terapii chorych na czerniaka wpisuje się w nową erę w Onkologii – leczenia, w którym decyzje terapeutyczne podejmuje się na podstawie indywidualnego profilu genetycznego. Jest to kolejny krok w kierunku urzeczywistnienia medycyny personalizowanej i znaczącej poprawy skuteczności dostępnych metod leczenia.

Zobacz też: Czy warto usuwać znamiona?

Reklama

Źródło: materiały prasowe/mn

Reklama
Reklama
Reklama
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!