Lęk przed robakami - jak nad nim zapanować?
Pajączki, karaluchy i inne małe niewinne robaczki mogą wywołać silne reakcje lękowe. Mino, że lęki wydaja się być irracjonalne, mogą pogorszyć zadowolenie z życia. Na szczęście za pomocą terapii można zapanować nad tymi lękami.

Dwie formy terapii
Jeśli lęk jest izolowany, tzn. dotyczy tylko bardzo ściśle określonego bodźca (w pani przypadku owadów), to prawdopodobnie mamy do czynienia z tzw. fobią prostą. Oczywiście można z nią walczyć. Są dwie główne metody terapii: terapia implozywna oraz stopniowa desensytyzacja.
Implozja - terapia ograniczona
Implozja polega tu na zanurzeniu się w skrajnie silnym natężeniu bodźców budzących irracjonalny lęk. Mogłoby to polegać np. na zamknięciu się w pomieszczeniu pełnym wszystkich owadów, których boimy się najbardziej (oczywiście tych, które nie stanowią realnego zagrożenia). Oczywiście budzi to wielki lęk, ale zmusza do jego opanowania. Po kilkunastu minutach – kilku godzinach lęk ustępuje. W większości przypadków problem nie powraca.
Ten rodzaj terapii jest obarczony kilkoma ograniczeniami – po pierwsze technicznymi, trudno znaleźć takie pomieszczenie – po drugie zaś zdrowotnymi, warto skonsultować się z kardiologiem, ponieważ bardzo poważne choroby układu krążenia mogą być przeciwwskazaniem. Obecnie konstruuje się nawet tzw. wirtualne hełmy, które wyświetlają obrazy w sposób, który zwiększa wrażenie realności uzupełniając je adekwatnymi dźwiękami. Jeśli obrazy te nawiązują do źródła lęku, efekty terapii są takie same, jak w przypadku klasycznej metody implozywnej.
Polecamy: Kilka słów o fobii
Stopniowa desensytyzacja
Stopniowa desensytyzacja, jak wskazuje sama nazwa, polega na powolnym oswajaniu się ze źródłem leku. Początkowo wymienia pani wszystkie bodźce budzące lęk lub wstręt, np. myśl o owadach, widok sztucznych owadów, dotykanie sztucznych owadów, widok prawdziwych itp., następnie zaś szereguje je pani od najmniej problematycznych do tych, które powodują największe natężenie emocji i oswaja się nimi poczynając od tych pierwszych. Metoda ta jest bardzo prosta w zastosowaniu, wymaga jednak systematyczności – być może z tego właśnie powodu przynosi znacznie lepsze efekty we współpracy z terapeutą.
Fobie proste to z reguły (choć istnieją liczne wyjątki) jedne z najłatwiejszych do pokonania zaburzeń. Warto więc spróbować przede wszystkim przed okresem wakacyjnym.
Polecamy: Co robić, gdy ukąsi nas owad?