Antyalergiczne odkurzacze, czyli jaki sprzęt wybrać, by alergik mógł czuć się bezpiecznie

Osoby uczulone na kurz i roztocza dobrze wiedzą jak ważne jest codzienne utrzymywanie czystości w najbliższym otoczeniu. Żeby jednak nie pogarszać swoich dolegliwości, należy wybrać sprzęt godny zaufania o wysokiej jakości. Dziś podpowiemy co jest naprawdę ważne przy wyborze odkurzacza dla alergika.

Wszędobylskie filtry HEPA – jak wybrać odpowiedni?

Obecnie właściwie każdy odkurzacz na rynku ma filtr HEPA (High Efficiency Particulate Air Filter). Oznacza to, że ma filtr spełniający wysokie standardy oczyszczania i zatrzymywania małych cząsteczek zanieczyszczeń. Słuszne jest więc wybieranie odkurzaczy z takim filtrem. Należy jednak pamiętać, że filtr filtrowi nierówny i w przypadku HEPA skala skuteczności, czyli zdolności do zatrzymywania i nieprzepuszczania zanieczyszczeń, jest określana za pomocą klasy. I tak istnieją klasy filtrów od HEPA 10 po HEPA 14 i dalej klasa ULPA, czyli grupa filtrów absolutnych.

Prawdziwie skuteczne dla alergików są filtry klasy 13 i wyższej, czyli takie, które filtrują powietrze w 99,97% i nie przepuszczają cząsteczek powyżej 0,3 mikrona. Są one więc skuteczne nie tylko jeśli chodzi o zatrzymywanie roztoczy, ale i ich odchodów – prawdziwej przyczyny alergii.

Warto więc nie tylko zapytać sprzedawcę o samą obecność filtra HEPA, lecz także o jego klasę i upewnić się, że spełni on nasze oczekiwania.

Należy również zainteresować się, w jaki sposób kurz jest zatrzymywany wewnątrz odkurzacza. Absolutnym przełomem, jeśli chodzi o skuteczność sprzętu do sprzątania, jest zastosowanie filtrów elektrostatycznych, czyli takich, do których kurz przyczepia się i pozostaje na ich powierzchni, co z kolei nie pozwala mu w żaden sposób wydobywać się na zewnątrz.

Odkurzacz – niezakurzacz, czyli odkurzanie bez tumanów kurzu

Każdy z nas zna zapach, który jeszcze długo po odkurzaniu unosi się w powietrzu. Osoby z alergią na roztocze kurzu domowego wiedzą też dobrze, co oznacza wkroczenie do pokoju tuż po odkurzaniu – kaszel, kichanie, podrażnienie oczu. To reakcja na alergen. Ale jak to możliwe, skoro przecież właśnie alergenu chcieliśmy się pozbyć? To bardzo proste – większość odkurzaczy po wciągnięciu powietrza wraz z nieczystościami z odkurzanych powierzchni i przepuszczeniu go przez filtr, wyrzuca je z powrotem na zewnątrz. Niestety wielokrotnie niedoskonałe, jednostopniowe systemy filtrowania oraz nieszczelne obudowy naszego sprzętu powodują, że oddawane powietrze zawiera nadal drobiny kurzu i drobnoustrojów niebezpiecznych dla naszego zdrowia.

Aby tego uniknąć należy dokładnie wypytać o sprzęt, którym jesteśmy zainteresowani, a nawet zapytać sprzedawcę o posiadane certyfikaty, które mogłyby świadczyć o tym, że odkurzacz faktycznie jest wskazany dla alergików i odkurzając nasz dom, nie zakurzy powietrza, którym oddychamy.

Warto wiedzieć: Gdzie w mieszkaniu mogą kryć się alergeny?

Wodne i parowe legendy, czyli życie wśród pleśni i grzybów

A co z odkurzaczem wodnym? Od lat wpaja się nam, że woda skutecznie topi kurz i niweluje roztocza, co z kolei korzystnie wpływa na życie alergika. Jest to na tyle wiarygodne i pozornie logiczne uzasadnienie, że wielu z nas ma już za sobą zakup sprzętu nawet za 8 tysięcy złotych. Nikt bowiem nie wspomina nam o tym, że obecność wody może wiązać się, oprócz jej zbawiennego efektu na kurz, z powstawaniem pleśni i grzybów, oraz tworzeniem mulistych osadów wewnątrz naszego sprzętu. Jeśli producent sprzętu stawia jedynie na wodę i nie stosuje filtrów oczyszczających powietrze wydobywające się z odkurzacza, drobiny pleśni często także są wyrzucane przez wydech odkurzacza z powrotem w powietrze.

Poza tym trzeba też pamiętać, że czyszczenie odkurzacza z tych wszystkich atrakcji nie jest wskazane, gdy cierpi się na alergie wziewne, a szczególnie, gdy jesteśmy uczuleni na zarodniki pleśni i grzybów.

Niestety, tak się już nie do końca słusznie utarło, że woda oznacza skuteczność w walce z alergią i zwykle, gdy pytamy ekspedienta o odkurzacz antyalergiczny, to bez wahania wskazuje na wodne. Warto jednak poszukać skutecznej alternatywy wyposażonej w wysokie filtry HEPA.

Odkurzacze bezworkowe

Tego typu odkurzaczy również nie polecalibyśmy alergikom. Zawierają one zwykle pojedynczy filtr, który nie uchroni nas przed przedostawaniem się kurzu z powrotem do powietrza, a należy pamiętać, że opróżnianie pojemników bezworkowych także może okazać się uciążliwe i naraża nas na kontakt z alergenem.

Ekonomia odkurzania, czyli moc nie zawsze oznacza moc

Przyjęło się, że odkurzacz musi mieć moc. Im więcej watów, tym lepszy odkurzacz. Nie jest to do końca prawda, gdyż wartość wskazana na odkurzaczu często określa tak naprawdę moc silnika, czyli ilość prądu jaką pożera nasza maszyna. De facto – im jest większa, tym dla nas gorzej, bo tym większy będzie rachunek za prąd.

Nie ma to wiele wspólnego ze skutecznością, a na pewno jest nieekonomiczne i nieekologiczne. Jeśli chodzi o osiągi, to powinna interesować nas przede wszystkim siła ssania, a najbardziej wskaźnik przepływu powietrza, czyli prędkości ssania. Najlepsze odkurzacze zasysają od 43 nawet do 68 litrów powietrza na sekundę.

Nasz wybór dla alergika

Jako zespół DomBezAlergii.com mamy bardzo różne doświadczenia z odkurzaczami różnych marek i różnymi sposobami walki z kurzem. Gdy posiada się w domu dwóch małych alergików, poszukiwania są zawsze zacięte, i nie bacząc na koszty, człowiek chwyta się każdej deski ratunku. Wypróbowaliśmy wiele możliwości i poznaliśmy tajniki działania nie jednej maszyny. Dlatego też, mimo bogatej oferty producentów, naszym klientom proponujemy tylko jedną markę odkurzaczy, gdyż w naszym przekonaniu jest to jedyny skuteczny sprzęt na rynku. Robimy to z czystym sumieniem, gdyż jesteśmy pewni jego jakości i efektywności w przypadku walki z alergią.

Odkurzacze niemieckiej marki SEBO mają trzystopniowy system filtracji, filtry użyte w tych odkurzaczach to HEPA 13, aż po ULPA 17, a sam produkt został wyróżniony certyfikatem British Anti-Allergy Foundation. Nic dziwnego, pomiary czystości powietrza podczas pracy odkurzaczy marki SEBO wskazują, że stopień zanieczyszczenia powietrza w czasie odkurzania spada! Oznacza to, że sprzęt ten nie tylko pochłania kurz z powierzchni, lecz także filtruje i oczyszcza powietrze w sprzątanym pomieszczeniu. Nie trzeba więc planować porządków na godziny, gdy naszego alergika nie ma w domu i można bezpiecznie odkurzać nawet w jego obecności.

Ponadto ważne jest również to, że worki elektrostatyczne zastosowane w odkurzaczach SEBO, działają na zasadzie przyciągania – to co wpadnie do worka, dosłownie oblepia jego ścianki i tam już zostaje. Jednocześnie są to odkurzacze o największej sile ssania na rynku. Ponadto wśród modeli serii D znajduje się najcichszy odkurzacz na świecie, który detronizuje dotychczasowego króla. SEBO to także bogata oferta pod względem wzornictwa i wyposażenia.

Polecamy: Pościel dla alergika, czyli jak nie wpuścić do łóżka roztoczy

Autor: Anna Jakubowska - DomBezAlergii.com

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA