Ogromny wpływ na nasz wizerunek ma nie tylko to, co mówimy, ale też jak to mówimy. Dlatego jeśli chcemy dobrze się prezentować w oczach innych osób, powinniśmy pracować także nad głosem.
Co nasz głos o nas mówi?
1…2…3…4…5...6...7... – tych kilka sekund to czas, jaki mamy, by zrobić na kimś pierwsze wrażenie. I nie chodzi tu tylko o wygląd, ale również o głos oraz treści, jakie wypowiadamy. Zgodnie z wynikami badań ton i barwa głosu, jego wysokość i natężenie, a także tempo mówienia aż w 38 proc. wpływają na to, jak oceniają nas inni. To właśnie dlatego osoby o silnie brzmiącym, mocnym głosie budzą nasz respekt i kojarzą się z profesjonalistami, natomiast ludzi mówiących cicho i piskliwie uważamy za niezdecydowanych i niepewnych siebie.
– Każdy człowiek ma inne predyspozycje głosowe wynikające z uwarunkowań genetycznych. Dodatkowo na nasz głos wpływają emocje, ewentualne dysfunkcje ustno-twarzowe oraz to, czy stosujemy się do zasad jego emisji – wyjaśnia dr Justyna Leszka, Dziekan Wyższej Szkoły Edukacji Integracyjnej i Interkulturowej w Poznaniu. To jednak nie oznacza, że nad głosem nie można pracować. Wręcz przeciwnie. – Jeśli będziemy regularnie wykonywać odpowiednie ćwiczenia, mamy szansę sprawić, że nasz głos będzie eufoniczny, czyli czysty, dźwięczny, odpowiednio natężony i poprawny pod względem dykcji. Nawet po wielu godzinach mówienia nie będzie się zmieniał – mówi dr Justyna Leszka z WSEIiI.
Warto wiedzieć: Jaką funkcję pełni gardło?
Jak dbać o struny głosowe?
Na barwę głosu wpływamy także sami, w zależności od tego, jak dbamy o nasze struny głosowe. Jeśli chcemy, by nasz głos był w formie jak najdłużej, musimy pamiętać o tym, żeby na co dzień się o niego troszczyć. Istotne jest przede wszystkim nawilżanie błony śluzowej gardła. Najlepiej pić dużo niegazowanej wody mineralnej, ponieważ kawa i herbata wysuszają śluzówkę, a kwaśne soki i napoje gazowane ją podrażniają.
Warto też zadbać o odpowiednią wilgotność powietrza w pomieszczeniach, w których przebywamy – im więcej mówimy, tym powinna być ona wyższa. Zwłaszcza jesienią i zimą powietrze przesuszają działające kaloryfery. By temu przeciwdziałać można zainwestować w nawilżacz lub rozwiesić na grzejnikach mokre ręczniki. Lepiej też unikać wdychania dymu papierosowego, a także nie wysilać nadmiernie głosu, na przykład próbując przekrzyczeć głośną muzykę. Zbytnie nadwyrężanie strun głosowych spowodowane jest też często niewłaściwym oddychaniem zaburzającym pracę przepony. Szybkie tempo życia i stres sprawiają, że zwykle oddychamy za płytko, zamiast nabierać powietrza głęboko do płuc.
Niewłaściwa emisja może doprowadzić do poważnych problemów z głosem, a nawet jego utraty na pewien czas.
Polecamy: „Głos w sprawie głosu” - konferencja naukowo-szkoleniowa
Źródło: materiały prasowe LTM Communications/ mk
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!