Wspólnik alkoholika płaci wysoką cenę, narasta zmęczenie, pojawiają się dolegliwości psychosomatyczne będące rezultatem chronicznych napięć, od czasu do czasu jest przedmiotem ataków uzależnionego męża, który projektuje na nią swoje poczucie winy i frustracje. Niejednokrotnie zostaje poddana totalnej krytyce, za prowadzenie domu, niegospodarność, zły wpływ na dzieci, mało atrakcyjny wygląd, odmowę pożycia seksualnego itd. Alkoholik dostarcza sobie w ten sposób alibi do dalszego picia, zaś poczucie wartości wspólnika systematycznie maleje.
Nieskuteczna obrona
Broniąc się przed atakami wspólnik uruchamia te same mechanizmy, które narzuca uzależniony: wyłączenie uczuć, projekcję i długo tłumioną złość. Dochodzi do awantur, ale nie do przerwania chorych zależności, co jeszcze bardziej utwierdza przygnębienie i niskie poczucie wartości. Wobec uzależnionego, ale i w stosunku do świata objawia się postawa podejrzliwości, zrzędliwości, złośliwości. Nie jest to prawdziwa twarz wspólnika, ale wytwór chorego systemu.
Przeczytaj: Dlaczego nie wolno łączyć alkoholu z lekami?
Choroby i zaburzenia
Obniżają się wszystkie potencjały wspólnika. W zakresie potencjału fizycznego pojawiają się liczne zaburzenia układu pokarmowego (choroba wrzodowa, nadkwasota itd.), układu sercowo-naczyniowego (nadciśnienie, arytmia), może wystąpić depresja, szereg innych dolegliwości. Wspólnik zaniedbuje swój wygląd fizyczny i ma tendencję do złego odżywiania się albo całkowicie przestaje zwracać uwagę na jedzenie i patologicznie chudnie, albo przeciwnie, nadmiernie objada się i tyje. Zażywa mało ruchu, za to stosuje rozmaite używki, może bardzo dużo palić, wypijać litry kawy, przyjmować leki psychotropowe, nawet sięgać po alkohol. Nierzadko wpada w hipochondrię.
Przeczytaj: Kim jest wspólnik osoby uzależnionej od alkoholu?
Zycie seksualne
Wspólnik alkoholika przestaje myśleć o sobie jako o atrakcyjnym podmiocie seksualnym, dyskomfort w tym zakresie pogłębia inicjatywa męża po intoksykacji, stąd już mały krok do anorgazmii. Życie seksualne przestaje dostarczać satysfakcji, uruchamia się negatywne błędne koło, które rodzi gniew.
Fragment pochodzi z książki „Rodzina alkoholowa z uzależnionym w leczeniu” autorstwa Andrzeja Margasińskiego (Wydawnictwo Impuls, 2011). Publikacja za zgodą wydawcy.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!