Mózg a narkotyki

Nasz mózg został poznany bardzo dawno temu pod względem anatomicznym (budowa), a nieco później fizjologicznycznym (funkcjonowanie, przekazywanie impulsów nerwowych, role neurporzekaźników). Dziś w mniej lub bardziej zrozumiały sposób możemy oddziaływać na mózg, np. podczas różnego typu aktywności intelektualnych, stosowania leków wpływających na neuroprzekaźnictwo, czy wreszcie eksperymentując z używkami. Właśnie dziś, przy okazji Europejskiego Dnia Mózgu pragniemy zwrócić uwagę na te ostatnie, a w szczególności na to, jak narkotyki i „dopalacze” wpływają na nasz centralny system nerwowy.
/ 18.03.2013 08:16

Nasz mózg został poznany bardzo dawno temu pod względem anatomicznym (budowa), a nieco później fizjologicznycznym (funkcjonowanie, przekazywanie impulsów nerwowych, role neurporzekaźników). Dziś w mniej lub bardziej zrozumiały sposób możemy oddziaływać na mózg, np. podczas różnego typu aktywności intelektualnych, stosowania leków wpływających na neuroprzekaźnictwo, czy wreszcie eksperymentując z używkami. Właśnie dziś, przy okazji Europejskiego Dnia Mózgu pragniemy zwrócić uwagę na te ostatnie, a w szczególności na to, jak narkotyki i „dopalacze” wpływają na nasz centralny system nerwowy.

Większość narkotyków oddziałuje w dość specyficzny sposób na mózg, zwłaszcza modyfikując wydzielanie neuroprzekaźników, przewodzenie impulsów nerwowych, czy wreszcie na samo ukrwienie mózgu. W związku z tym po zażyciu odczuwalne są najrozmaitsze stany, jak senność, odprężenie, ulga, chwilowa amnezja (zaniki pamięci), czy wreszcie zniwelowanie zmęczenia, euforia, pobudzenie, „przypływ mocy”, „otrzymanie drugiego ducha” i dziwne wrażenia – omamy lub urojenia. Takie doświadczenia pociągają za sobą łańcuch kolejnych zachowań np. brak krytycyzmu, przesadna odwaga, czy „lekkość bytu”.

Jednorazowe zażycie narkotyku lub tzw. innego środka psychoaktywnego, jakimi są „dopalacze” uruchamia u człowieka niebezpieczną kaskadę uzależnienia. Jej początkiem jest zafascynowanie działaniem substancji i pragnienie być „trendy”, następnie tolerancja takiej substancji (organizm przyzwyczaja się do niej i „chce jeszcze”) oraz w końcu trwałe uzależnienie.

Uzależnienie od substancji narkotycznych i innych środków psychoaktywnych to ważny problem społeczny. To stan psychicznej (czyli proces dzieje się w mózgu) i fizycznej zależności od jakiegoś środka psychoaktywnego, przejawiający się przymusem jego przyjmowania w oczekiwaniu na efekty jego zadziałania dla uniknięcia objawów abstynencyjnych [Encyklopedia PWN]. Objawy abstynencyjne to nie tylko słynne „delirium”, rozumiane jako „trzęsiawka”, ale szereg nieprzyjemnych doświadczeń psychicznych (omamy i urojenia, nadmierne pobudzenie
psychoruchowe, rozdrażnienie, agresja słowna i fizyczna, skierowana na siebie i/lub otoczenie) i fizycznych („podłe” samopoczucie, zmęczenie, opadniecie z sił, słabość). Taki stan jest wskazaniem do leczenia w ramach oddziałów psychiatrycznych.

Wiemy już jakie są skutki przyjmowania narkotyków. Jednak czy zawsze pamiętamy jak rozpoznać ich działanie u naszych bliskich? Jeśli nie, zachęcamy już dziś do uważnej lektury naszych wcześniejszych artykułów:

Objawy przyjmowania narkotyków: opiaty

Objawy przyjmowania narkotyków: amfetamina

Objawy przyjmowania narkotyków: kokaina i metamfetamina

Objawy przyjmowania narkotyków: LSD

Rosyjski krokodyl – czyli dezomorfina

Dopalacze zwane legalnymi narkotykami

Dbajmy o swój mózg i nie pozwólmy na to, by pokazał swoje możliwości „negatywne”. Sięgnąć po narkotyk jest naprawdę łatwo, przestać go zażywać – nieporównywalnie trudno! Decydując się na tak silne używki, zastanówmy się, czy rzeczywiście warto?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA