Nefropatia zaporowa – jakie są jej przyczyny?

Choroba nerek, będąca skutkiem powiększania się któregoś z narządów jamy brzusznej i niekontrolowanego ucisku na moczowód to tzw. nefropatia zaporowa. Przeczytaj, dlaczego może dojść do upośledzenia drożności przewodów wyprowadzających mocz i czym się ten stan objawia.
/ 14.05.2013 14:46

Nefropatia zaporowa – przyczyny

Anatomiczna lokalizacja narządów jamy brzusznej jest bardzo ściśle określona. W momencie, gdy dochodzi do nagłego lub stopniowego powiększania się jednego z organów, wszystkie narządy, leżące w jego sąsiedztwie są narażone na ucisk wraz ze wszystkimi jego konsekwencjami.

Opisany mechanizm jest bezpośrednią przyczyną nefropatii zaporowej – choroby nerek, która wynika bezpośrednio z upośledzenia drożności moczowodów – przewodów wyprowadzających mocz z nerki i prowadzących bezpośrednio do pęcherza.

Warto wiedzieć: Nefropatia cukrzycowa - przyczyny i objawy powikłań

Co może uciskać na moczowody?

Jedną z najpopularniejszych przyczyn nefropatii zaporowej jest ciąża. Gdy dziecko rozwija się i rośnie w macicy, powiększają się jej wymiary, co w konsekwencji może powodować ściśnięcie pozostałych struktur jamy brzusznej – w tym moczowodów, które w porównaniu do innych narządów wewnętrznych są cienkimi i delikatnymi strukturami, wrażliwymi na każdy rodzaj urazu mechanicznego.

Innymi stanami, które mogą doprowadzić do rozwoju nefropatii zaporowej są choroby nowotworowe (masa powiększającego się guza może być naprawdę duża, a jego niekontrolowany wzrost bardzo częsta bywa powodem ucisku), choroby jelit, powiększenie węzłów chłonnych jamy brzusznej, zapalenie wyrostka robaczkowego, a u panów – powiększenie gruczołu krokowego (prostaty), do którego bardzo często dochodzi w starszym wieku.

Jakie są objawy nefropatii zaporowej?

Nefropatia zaporowa może rozwijać się zarówno w sposób nagły (w terminologii medycznej – ostry), jak i postępujący (przewlekły). Stany te różnią się od siebie prezentowanymi objawami klinicznymi. W ostrej nefropatii zaporowej dominuje bardzo silny, kłujący ból jamy brzusznej, który może przebiegać podobnie do typowej „kolki nerkowej”, czyli stanu zatrzymania moczu wywołanego najczęściej przez obecność kamienia nerkowego. Lokalizowany jest on przez chorych po stronie „zatamowanego” moczowodu lub na środku podbrzusza, a także w okolicy lędźwiowej kręgosłupa.

Jeśli mamy do czynienia z przewlekłym rozwojem procesu chorobowego, intensywność odczuwanego bólu jest znacznie mniejsza (chory przyzwyczaja się do niego lub przyjmuje środki rozkurczające mięśnie i często w ogóle nie zgłasza dolegliwości bólowych). Częstszą skargą jest natomiast zmniejszenie dobowej ilości wydalanego moczu lub mniejsza jego objętość w jednorazowej porcji. Pacjenci mogą też narzekać na stałe uczucie przepełnionego pęcherza moczowego lub wrażenie nie oddania całej porcji moczu „do końca” podczas mikcji.

Polecamy: Bakterie w moczu – stan zagrożenia?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA