Nocne podjadanie czyli Zespół Nocnego Jedzenia

Podjadanie/fot. Fotolia
Wiele osób boryka się z problemem nocnego podjadania i każdej nocy mimowolnie wędruje do kuchni, żeby coś przekąsić. Choć wiele osób stara się wyzbyć tego wstydliwego przyzwyczajenia, nie jest to łatwym zadaniem. Należy bowiem pokonać zaburzenie zwane fachowo Zespołem Nocnego Jedzenia.
/ 17.10.2012 11:14
Podjadanie/fot. Fotolia

NES czyli Night Eating Syndrome In. Zespół Nocnego Jedzenia może spotkać każdego z nas. Najmniejszy procent osób objętych tym zaburzeniem stanowią ludzie o prawidłowej masie ciała. W przypadku otyłości zaburzenie dosięga od 8-15 % populacji. Największy odsetek cierpiących na NES dotyczy ludzi z otyłością III stopnia. Prowadzi to do wniosku, że otyłość zwiększa możliwość zachorowania.  Negatywnym czynnikiem okazuje się być też stres.

Jeśli rano i w ciągu dnia nie odczuwamy głodu, a wieczorem około 19 zaczynami pochłaniać ogromne ilości jedzenia możemy być dotknięci Zespołem Nocnego Jedzenia. Osoby rezygnujące ze śniadań i obiadów, wieczorem potrafią spożyć ponad połowę dziennej racji żywieniowej! Niektórzy robią to w półśnie, nie kontrolują i nie potrafią powstrzymać tego procesu. Często następnego dnia nie pamiętaj, co poprzedniej nocy się wydarzyło.

Polecamy też: Jak zapobiegać zaburzeniom odżywiania?

Powodem nocnego, niepohamowanego jedzenia jest chęć rozładowania stresu. Jeśli nie mamy innych sposobów na obniżenie emocjonalnego napięcia sięgamy po produkty żywnościowe. Kolejnym problemem jest bezsenność. Poczucie sytości zapewnia nam przyjemne i kojące doznania, które ułatwiają nam zasypianie. Niestety zadowolenie mija szybko następnego dnia kiedy budzimy się z wyrzutami sumienia i obrzydzeniem do samego siebie. Powtarzające się takie sytuacje najczęściej prowadzą do głębokiej depresji i utraty pewności siebie.

Mimo, że u podłoża NES leżą najprawdopodobniej przyczyny genetyczne możemy sobie z nim radzić i zwalczać na kilka sposobów. Po pierwsze zadbajmy o dobry sen. Kładźmy się do łóżka w stanach zmęczenia, postarajmy się zapewnić sobie w godzinach popołudniowych dużo wysiłku. Nie chodźmy spać na siłę, róbmy to tylko wtedy kiedy przychodzi nam na to ochota. Ograniczmy sen do 6 godzin i zrezygnujmy z drzemek w ciągu dnia.

Zobacz również: Jedzenie kompulsywne - gdzie szukać pomocy?

Po drugie spożywajmy regularnie posiłki. Ustalmy sobie stałe pory na posiłki i trzymajmy się ściśle ustalonego planu. Po trzecie wypracujmy w sobie metody radzenia ze stresem i lękiem, które nieustannie nam towarzyszą.  Rozładowujmy zalegające w nas negatywne uczucia zanim zdecydujemy się sen. Pomocna może się tu okazać nauka technik relaksacyjnych.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA