List czytelniczki:
Jestem w 24. tygodniu ciąży, po konsultacji z neurologiem i w trakcie rehabilitacji. Za każdym razem gdy pytam o poród naturalny lekarz lub rehabilitant sugeruje konsultację z położną i krąg się zamyka. Proszę powiedzieć z pani doświadczenia jeśli poród w pozycji leżącej jest nie do zniesienia z powodu bólu przez rwę kulszową to czy jest jakaś alternatywa? Jak położnik pomaga rodzącej?
Odpowiedź:
Należałoby zlecić konsultację z ginekologiem na temat porodu, bowiem to ginekolog w porozumieniu ze specjalistą, w tym przypadku z neurologiem, zdecydują, w jaki sposób ma być zakończona ciąża. Przed panią jeszcze kilkanaście tygodni ciąży, dlatego też nikt nie powie teraz jaki będzie poród. W położnictwie w ciągu godziny wiele może się zmienić.
Rwa kulszowa nie jest wskazaniem do cięcia cesarskiego (aczkolwiek może być), a zwłaszcza wtedy, gdy nie stwierdza się zmian zwyrodnieniowych (nie jest wynikiem schorzeń kręgosłupa). Sposób zakończenia ciąży będzie zależał od sytuacji w okresie okołoporodowym.
W okresie ciąży działa hormon relaksyna, który rozluźnia stawy krzyżowo-biodrowe, co powoduje dolegliwości. Kręgosłup utrzymuje dużo większa masę ciała niż w normalnych warunkach. Stąd też dolegliwości bólowe.
Czasami zdarza się tak, że w wyniku zmiany położenia płodu dolegliwości ustępują. A także w czasie porodu naturalnego wiele kobiet nie odczuwa dolegliwości bólowych spowodowanych rwą kulszową.
Personel medyczny może zastosować leki przeciwbólowe podczas porodu. W niektórych szpitalach kobiety mogą rodzić w pozycji aktywnej, np. chodząc, kucając czy leżąc na lewym boku-pozwala to również na zmniejszenie dolegliwości bólowych.
Zobacz też:
Jakie są objawy rwy kulszowej?
Leczenie rwy kulszowej
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!