fot. Fotolia
Czy zabieg skleroterapii jest bolesny?
Zabieg skleroterapii najczęściej nie wymaga znieczulenia, ponieważ pacjent nie odczuwa podczas niego bólu, a jedynie ukłucia, gdy igła wprowadzana jest w zmienioną chorobowo żyłę. Pacjent podczas zabiegu pozostaje w pełni świadomy, więc lista przeciwwskazań do przeprowadzenia skleroterapii jest krótsza o przeciwwskazania do narkozy.
Czy skleroterapia nadal jest metodą wartą rozważenia, skoro dostępne są nowsze metody leczenia żylaków, jak choćby laserowe usuwanie żylaków oraz leczenie parą wodną?
– Chociaż w Polsce pojawiły już się nowsze metody leczenia żylaków, to jednak pacjenci nadal bardzo chętnie wybierają skleroterapię. Była to pierwsza tak mało inwazyjna metoda leczenia żylaków, więc panuje u nas bardzo duże zaufanie do skleroterapii. Efekty leczenia najczęściej są bardzo zadowalające, a sam zabieg – szybki, niewymagający hospitalizacji i rekonwalescencji oraz atrakcyjny cenowo. Jednak w wielu przypadkach, aby osiągnąć jak najlepsze metody leczenia, proponujemy pacjentom łączenie zabiegu skleroterapii piankowej bądź płynowej z leczeniem laserowym lub parą wodną. Każdy z tych zabiegów ma jakieś ograniczenia i nie jest w pełni uniwersalną metodą. W przypadku zaawansowanej choroby lub choroby dotykającej największych żył lepiej sprawdzi się terapia łączona niż zastosowanie tylko jednej metod – mówi dr Wojciech Rybak, specjalista chirurg oraz flebolog z kliniki medycyny estetycznej i laseroterapii Ars Estetica.
Czym różni się skleroterapia piankowa od płynowej?
Skleroterapia piankowa i płynowa to dwie techniki, które różnią się sposobem podania leku pacjentowi.
- Skleroterapia piankowa polega na wstrzyknięciu preparatu, który został spieniony metodą Tessariego – czyli poprzez połączenie leku z powietrzem lub innym gazem obojętnym dla człowieka, np. dwutlenkiem węgla. Lek w postaci pianki dobrze sprawdza się w przypadku większych żylaków, ponieważ jego objętość jest większa i nie rozpływa się po żyle, ale przylega do jej ścian.
- Z kolei skleroterapia płynowa to technika podania leku, który jest w formie roztworu. Stosowana jest najczęściej w przypadku mniejszych żył, szczególnie teleangiektazji, popularnie nazywanych pajączkami. Lek wstrzykuje się za pomocą bardzo cienkich igieł, więc precyzja zabiegu jest bardzo wysoka.
Zobacz też: Jak usunąć żylaki? - nowoczesne metody i terapie
W jakich przypadkach warto polecić skleroterapię?
– Przede wszystkim warto podkreślić, że skleroterapia stosowana jest nie tylko w przypadku żylaków kończyn dolnych. Skleroterapię z powodzeniem stosuje się ją również do leczenia żylaków przełyku, żylaków krocza, żylaków powrózka nasiennego, a także krwawiących hemoroidów będących w I lub II stadium rozwoju. Skleroterapia piankowa najczęściej stosowana jest w przypadku większych żylaków, a płynowa – mniejszych. Chociaż metoda ta raczej nie jest polecana w przypadku zmian chorobowych obejmujących największe żyły, to jednak czasem stosuje się ją również do leczenia tego typu zmian. A nie jest polecana dlatego, że lepsze i szybsze efekty można osiągnąć innymi, również małoinwazyjnymi metodami, na przykład poprzez leczenie parą wodną czy laserem. Dlatego wybór najlepszej metody jest możliwy tylko po konsultacji lekarskiej i badaniu USG Duplex-Doppler – wyjaśnia dr Wojciech Rybak z kliniki Ars Estetica.
Na czym polega zabieg i ile trwa?
Zabieg zarówno w przypadku skleroterapii piankowej, jak i płynowej wygląda tak samo. Rozpoczyna się od badania USG Duplex Doppler, badania specjalnym oświetlaczem naczyniowym lub badania fizykalnego, podczas którego lekarz sprawdza przebieg żył, a następnie zaznacza miejsca, w których należy wprowadzić lek.
Kolejnym etapem jest podanie środka obkurczającego żyły, czyli właśnie wspomnianego leku, za pomocą cienkiej igły.
Ostatnim etapem jest założenie opatrunku uciskowego i pacjent może udać się do domu. Cała procedura trwa zazwyczaj do 30 minut.
Jakich efektów możemy się spodziewać po zabiegu?
Skleroterapia skutecznie zamyka żylaki nawet już po pierwszym zabiegu (w przypadku małych zmian, na przykład pajączków). Oznacza to, że chore żyły zostają wyłączone z układu krwionośnego, przestaje przepływać przez nie krew, a widoczny wcześniej żylak znika.
Efekty skleroterapii oceniane są najczęściej jako bardzo zadowalające, szczególnie jeśli metodę stosuje się w przypadku mniejszych zmian. Większe żylaki mogą być usunięte całkowicie dopiero po całej sesji, czyli po kilku zabiegach.
Dlatego nie zawsze warto upierać się przy zastosowaniu skleroterapii, ponieważ większe zmiany w obrębie kończyn dolnych mogą zostać usunięte laserowo lub parą wodną już po pierwszym zabiegu.
Zobacz też: Jak zapobiegać żylakom kończyn dolnych?
Jak wygląda rekonwalescencja po zabiegu?
Do domu możemy wrócić zaraz po zabiegu. Skleroterapia nie wymaga rekonwalescencji, ale noszenie bielizny uciskowej jest często niezbędne, by osiągnąć pożądane efekty leczenia. Bieliznę tę otrzymamy w gabinecie, w którym przeprowadzane jest leczenie. Odpowiednią klasę ucisku wybierze lekarz.
W przypadku niewielkich zmian zastosowanie wyrobów uciskowych może nie być konieczne. Decyduje o tym lekarz.
Jakie powikłania po zabiegu mogą wystąpić?
Jeśli chodzi o dolegliwości po zabiegu, to najczęściej pojawia się zaczerwienie wokół ostrzykniętej żyły, a po kilku dniach bolesność, co świadczy o tym, że żyła ulega stopniowemu zamykaniu.
Z bólem poradzimy sobie, stosując zimne okłady i przyjmując standardowe środki przeciwbólowe. Zdarzają się takie powikłania jak zgrubienie żył, które nie ustępuje po 2-3 tygodniach i wtedy lekarz wykonuje nakłucie żyły, by uwolnić z niej krew.
Jakie są przeciwwskazania do skleroterapii?
Przeciwwskazaniami do skleroterapii piankowej i płynowej są:
- nadwrażliwość na substancję aktywną obecną w leku,
- niedokrwienie kończyn dolnych,
- przebyte oraz aktywne zmiany zakrzepowo-zatorowe,
- zatorowość płucna i ciężkie choroby układowe,
- stan zapalny skóry, w którym ma być wykonana skleroterapia,
- świeża opalenizna.
Skleroterapii nie wykonuje się również u kobiet ciężarnych i karmiących piersią.
Zobacz też: Obrzęki nóg – czy zawsze sprawcą są żylaki?
Źródło: AdHorizon/mn
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!