Czy chlamydia ma związek z astmą? Na to wygląda. Jak to możliwe?
Chlamydia a astma
„Możemy stwierdzić, że pewna grupa pacjentów z ciężką astmą posiada w swoich płucach bakterie chlamydia pneumoniae, w wyniku czego dochodzi do produkcji przeciwciał oraz nasilenia objawów astmy” – tłumaczył Eduard Drizik, w czasie spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Mikrobiologicznego.
Zauważono, że w przypadku osób chorych na astmę aż 55% z nich posiadało przeciwciała klasy IgE przeciwko C. penumoniae. Dla porównania w grupie kontrolnej odsetek ten wynosił jedynie 12%. Co więcej zaobserwowano istotną zależność pomiędzy nasileniem objawów choroby i produkcją tych specyficznych przeciwciał.
Pacjenci, którzy w zaostrzeniu astmy leczeni byli antybiotykami, zgłaszali istotną poprawę swoich objawów, a niektórzy wręcz całkowite wyleczenie. W obliczu ciągłego wzrostu liczby osób chorujących na astmę (wg. badań w tej chwili na świcie z powodu astmy cierpi około 300 milionów osób), odkrycie amerykańskich uczonych jest niezmiernie istotne.
„Lekarze, w obliczu naszych badań, powinni zacząć sprawdzać udział drobnoustrojów w ciężkich przypadkach astmy, ponieważ można takim pacjentom pomóc” – podsumowuje Eduard Drizik.
Zobacz też:
Czy pokarm może wywoływać astmę?
Do jakiego lekarza zgłosić się z objawami astmy?
Źródło: MedicalXpress/ kp
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!