Szczepionka przeciw grypie może pomóc w walce z koronawirusem. Jak to możliwe?

Szczepionka na grypę a koronawirus fot. Adobe Stock
Mamy epidemię grypy w Polsce. W ciągu ostatnich kilkunastu tygodni z jej powodu zmarły 43 osoby, w tym dwoje dzieci. Naukowcy apelują: zaszczepcie się! I dodają, że szczepienie może osłabić również koronawirusa.
/ 18.03.2020 10:22
Szczepionka na grypę a koronawirus fot. Adobe Stock

W tym sezonie grypowym 2019/2020 do końca pierwszego tygodnia marca na grypę zmarły 43 osoby, w tym dwoje dzieci w wieku 6 i 9 lat. Odnotowano prawie 3 mln przypadków grypy, a jeszcze nie mamy szczytu zachorowań!

Nie zapominajmy, że grypa jest bardzo zaraźliwa i może przebiegać ciężko. Wbrew pozorom jest silną infekcją, która niekiedy powoduje powikłania, często nieodwracalne (głównie zapalenie płuc i zapalenie mięśnia sercowego).

Polskie autorytety w dziedzinie wirusologii wskazują, że oprócz uodpornienia na grypę jest dzisiaj jeszcze jeden ważny powód, aby się zaszczepić. To koronawirus.

Szczepienie przeciwko grypie może pomóc w walce z koronawirusem

Grypę powoduje zupełnie inny patogen niż koronawirus, jednak te dwie infekcje mają wspólne cechy:

  • działają na układ oddechowy,
  • mogą powodować identyczne objawy,
  • nie mamy na nie lekarstwa (leczenie jest objawowe).

Owszem, szczepienie na grypę nie uodporni na COVID-19, ale wzmocni naszą odporność. „Wirus grypy wnikając do naszego układu oddechowego powoduje uszkodzenie nabłonka dróg oddechowych, a tym samym otwiera drogę innym patogenom (wirusom lub bakteriom). To tak, jakbyśmy zamknęli mieszkanie, ale klucz zostawili w zamku dla złodzieja, czyli dla patogenu” – tłumaczą prof. Lidia Brydak z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH oraz prof. Jerzy Duszyński z Polskiej Akademii Nauk.

Co więcej, jeśli zaszczepimy się przeciwko grypie, a po pewnym czasie jakimś trafem zarazimy koronawirusem, to dzięki szczepieniu jest spora szansa, że objawy COVID-19 będą mniej nasilone.

Nie mamy na razie szczepionki, która pozwoliłaby zminimalizować powikłania wywołane koronawirusem, ale każda szczepionka przeciwko grypie sezonowej wzmacnia odporność organizmu. Jeśli ktoś nie ma objawów grypy, a się jeszcze nie zaszczepił, powinien to zrobić natychmiast!
– powiedziała Polskiej Agencji Prasowej lek. Bożena Janicka, szefowa Porozumienia Pracodawców Zdrowia.

Scenariusz może też być odwrotny. Dostanie się koronawirusa do naszego organizmu spowoduje, że nasz układ immunologiczny może nie zareagować odpowiednio szybko i skutecznie, gdy w jego zasięgu pojawi się wirus grypy.

Można domniemywać, że wniknięcie wirusa SARS-CoV-2 do organizmu uczyni naszą podatność na grypę większą. Jest to jeszcze jeden powód do tego, aby zaszczepić się właśnie teraz przeciwko grypie
– namawiają prof. Lidia Brydak i prof. Jerzy Duszyński.

Co trzeba wiedzieć o szczepieniu przeciwko grypie

Przede wszystkim musimy wiedzieć, że możemy jeszcze się zaszczepić. Jeśli się zdecydujemy na szczepienie, przez 7 dni powinniśmy unikać kontaktu z osobami z jakąkolwiek infekcją wirusową. To czas dla naszego układu odpornościowego, który musi bez zakłóceń wytworzyć odpowiednią odporność.

W Polsce dostępne są 3 różne czterowalentne szczepionki przeciwko grypie. Warto dopytać się o bezpłatne szczepienia dla osób powyżej 65 roku życia. Informacji o dostępności i cenach szczepień należy szukać w swoich przychodniach.

Wszelkie istotne kwestie dotyczące szczepień przeciwko grypie dostępne są na stronie Krajowego Ośrodka ds. Grypy NIZP-PZH, tam też zamieszczono informacje o badaniach naukowych dotyczących szczepień i odpowiedzi immunologicznej u osób z grup ryzyka: dzieci, starszych i osób obciążonych chorobami.

Więcej na temat grypy i koronawirusa:

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA