Kojąca zieleń
Zieleń uspakaja, koi oczy, a według naukowców kolor ten poprawia pracę płuc i krążenie krwi.
Sztuka aranżacji przestrzeni – feng shui – zwraca również uwagę na kształty liści. Te okrągłe, cienkie i miękkie łagodnie wydzielają energię, liście twarde, ostre i szpiczaste – prowokują do działania.
Zobacz też: Kwiatoterapia - przyjemne leczenie kwiatami?
Czyste powietrze
To, czym oddychamy, wpływa na Nasze samopoczucie, kreatywność i zdrowie. Rośliny są niczym naturalna oczyszczalnia dwutlenku węgla, która wydziela potrzebny do życia tlen.
Rośliny wydzielają tlen za dnia, w nocy fotosynteza ustaje. Powodem jest brak światła. Dlatego odradza się stawianie kwiatków w sypialni. Wyjątek stanowi aloes drzewiasty, kaktus bożonarodzeniowy, kaktus wielkanocny, sansewieria gwinejska i storczyk, które to właśnie nocą pochłaniają dwutlenek węgla, a wydzielają tlen.
Zbyt suche powietrze nie sprzyja Naszemu zdrowiu. Rośliny do przyrostu 1g potrzebują od 200 do 2000 gramów wody, która po oddaniu swej cennej energii wyparowuje przez liście i poprawia jakość powietrza. Do najlepszych, naturalnych nawilżaczy należy szeflera i paproć.
Co więcej, badania dowiodły, że niektóre rośliny dodatkowo oczyszczają powietrze ze szkodliwych substancji chemicznych. Syntetyczne tkaniny, kleje, lakiery mogą powodować: bóle głowy, łzawienie oczu, zmęczenie, podrażnienie błon śluzowych nosa i gardła, alergie oraz astmę. Odpowiednie rośliny skutecznie potrafią zniwelować te niekorzystne działania.
Rośliny wydzielają również lotne substancje (fitoncydy), które zwalczają bakterie, wirusy i grzyby.
- Paproć Nefrolepis – rozkłada szkodliwe związki chemiczne, nawilża i ujemnie jonizuje powietrze, przywraca równowagę.
- Geranium – wydziela fitoncydy.
- Zielistka Strengera Chlorophytum – dodaje energii, poprawia humor, oczyszcza powietrze.
- Drzewko cytrynowe i pomarańczowe – poprawia nastrój, wyzwala pozytywną energię.
- Bluszcz – filtruje powietrze, pobudza kreatywność, działa optymistycznie.
Zobacz też: dział Przyrodolecznictwo
Ach, jak pachnie!
Przyjemny zapach pobudza zmysły i poprawia samopoczucie. Miłą woń wydzielają na ogół kwiaty, ale odpowiedzialne za aromat substancje znajdują się również w: liściach, pędach, korzeniach, owocach i nasionach.
- Jaśmin lekarski – to roślina o nadzwyczaj mocnym zapachu w okresie kwitnienia. Przyjemna woń relaksuje i działa antydepresyjnie.
- Drzewko cytrynowe i pomarańczowe – zapach liści i kwiatów działa uspakajająco, poprawia koncentrację, pobudza do działania, zmniejsza tremę i lęki.
- Gardenia – działa antydepresyjnie, dodaje radości życia i dużej dawki optymizmu.
- Pelargonie – w szczególności polecana odmiana geranium, która działa antydepresyjnie, łagodzi zmienne stany emocjonalne.
Piękna i bestia
Niestety, to co piękne bywa również niebezpieczne. Warto zdawać sobie sprawę, że niektóre rośliny doniczkowe zawierają substancje trujące.
- Difenbachia – o pięknych, dużych, zielonych liściach, która pochłania większość toksyn, może być niebezpieczna. Uszkodzenie liści może powodować stan zapalny skóry, swędzenie i pieczenie. Dostanie się soku rośliny do oka objawia się silnym bólem, łzawieniem i skurczem powieki.
- Filodendron – roślina śmiertelnie trująca dla kotów, u których poza podrażnieniem błon śluzowych dochodzi do zaburzenia funkcjonowania nerek. W przypadku ludzi długi kontakt z tą rośliną powoduje dermatozę (choroby skóry). Spożyta wywołuje ból głowy, pieczenie jamy ustnej, bóle brzucha, ślinotok i czasem biegunkę.
- Oleander pospolity – spożyty już po 2-3 godzinach może spowodować śmierć. Trująca jest cała roślina.
- Kliwia pomarańczowa – objawy: ślinotok, biegunka i wymioty. Spożyta w większych dawkach prowadzi do zapaści i śmierci.
To tylko niektóre rośliny domowe, które w bliższym kontakcie i spożyciu prowadzą do niebezpiecznych skutków.
Warto, szczególnie, gdy w domu są małe dzieci i zwierzęta, poznać działanie rośliny, którą zamierzamy kupić. Kiedy już się zdecydujemy na ich hodowlę, należy wykonywać wszelkie zabiegi pielęgnacyjne w rękawiczkach i ustawiać je poza zasięgiem dzieci i zwierząt, co w przypadku kota może być trudne, ale warto się o to postarać.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!