Miejsce terapii
Miejsce pracy, wbrew odczuciom, nie musi być wyposażone w prysznic albo wannę, aby osoba poddana terapii mogła się od razu umyć. Umyć się może dopiero w swoim domu, i to niekoniecznie natychmiast po powrocie od terapeuty, ponieważ minimalne pozostałości żółtka oraz białka mogą być potraktowane jako zdrowotna maseczka dla ciała. Wystarczy zlew z ciepłą wodą.
Konieczny jest natomiast stół, taki jak do masażu, aby można było wygodnie przeprowadzić zabieg, papierowe prześcieradła jednorazowego użytku. Ponadto jedna lub dwie rolki papierowych ręczników, takich jak do kuchni, porwanych na zaznaczone kawałki i przeciętych jeszcze na połowę, ponieważ takie wystarczą. Część kawałków pozostawiamy w całości – przydadzą się do wycierania rąk i do innych celów.
Potrzebna będzie oliwa
Musimy mieć pod ręką jakąkolwiek oliwę, może być słonecznikowa, ale w naczyniu wygodnym do zastosowania. Do półlitrowej butelki oliwy możemy dolać malutką buteleczkę olejku jodłowego, który Rosjanie sprzedają na bazarach pod nazwą „Pichtowoje masło”. Olejek ten posiada lecznicze właściwości i może być stosowany w zasadzie zewnętrznie. Możemy też dodać, w niewielkich ilościach, jakikolwiek inny zapachowy olejek, aby było przyjemniej pracować.
Zobacz też: Terapia jajem w praktyce: oczyszczanie głowy
Inne potrzebne przedmioty
Potrzebna jest mała ściereczka frotte, którą po zmoczeniu w ciepłej wodzie i lekkim wyżęciu będziemy mogli na sam koniec powycierać ciało. Przynajmniej jeden duży kąpielowy ręcznik oraz jakiś mniejszy, do przykrywania ciała, kiedy jest taka potrzeba. Wiaderko na śmieci z plastikowym workiem do wrzucania odpadków. Szklana lub plastikowa miska na odlewane białko z przygotowywanych jajek. Również 10–12 małych szklanych lub ceramicznych kieliszków, aby można było przygotować wcześniej odpowiednią ilość oddzielonych żółtek. Mogą to być też blaszki po kominkowych wkładach albo plastikowe pojemniki na jajka, do których będzie można wstawiać żółtka razem ze skorupką.
Nie używajcie specjalnych przyrządów do odsączania żółtek, ponieważ robią to za dokładnie. Trochę białka potrzeba do stworzenia poślizgowej mazi przy wodzeniu żółtkiem.
Oczywiście jakiś podręczny stolik i krzesełko, abyśmy mogli wygodnie usiąść. Do tego, jak najbardziej, jakaś łagodna, relaksująca muzyka i obowiązkowo palić trzeba chociaż kilka świeczek. Ogień jest żywiołem, który także oczyszcza. Kadzidełka są wskazane, ale mogą przeszkadzać osobie poddawanej terapii. Bardzo przyda się życzliwa, bezwarunkowa miłość i uśmiech, które to stworzą dobrą atmosferę i uzdrawiający klimat.
Na zdjęciu dodanym do artykułu znajduje się zestaw potrzebnych akcesoriów.
Zobacz też: Terapia jajem w praktyce - odczytywanie informacji
Fragment pochodzi z książki "Naturalne metody uzdrawiania" autorstwa Tadeusza Piotra Szewczyka (Studio Astropsychologii, 2012). Publikacja za zgodą wydawcy.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!