Na pewno miałaś już styczność z tzw. z efektem czerwonych oczu. Wiadomo, że psuje zdjęcie, że wygląda śmiesznie, ale w zasadzie nigdy dłużej nie zastanawiamy się, skąd się bierze. Prawda jest zaskakująco banalna!
Skąd się bierze efekt czerwonych oczu?
Efekt czerwonych oczu powstaje, gdy zdjęcie robione jest w ciemności z użyciem lampy błyskowej. Jest ściśle związany z anatomią twojego oka, a ściślej: czasem reakcji źrenicy i unaczynieniem dna oka.
Dlaczego tak się dzieje? Oto przyczyna:
- W ciemności źrenice rozszerzają się, by wpuścić jak najwięcej światła.
- Gdy w takiej sytuacji zrobisz zdjęcie z lampą błyskową, źrenica nie zdąży zwęzić się.
- Mocne światło lampy dotrze do dna oka, odbije się od niego i "wróci" do aparatu fotograficznego.
- Po drodze, na dnie oka, trafia jednak na gęstą sieć drobnych naczyń krwionośnych przez które przechodzi i... nabiera czerwonej barwy!
Efekt czerwonych oczu będzie widoczny szczególnie wtedy, gdy fotografowana osoba stoi blisko obiektywu i patrzy w stronę aparatu.
Jak uniknąć efektu czerwonych oczu na zdjęciach? Cóż, wyjścia są dwa: możesz zasięgnąć specjalistycznej wiedzy z dziedziny fotografii lub... skorzystać z funkcji "redukcji czerwonych oczu", dostępnej w większości aparatów cyfrowych.
Warto przeczytać również:
Czy masz syndrom widzenia komputerowego?
Czerniak w gałce ocznej? Tak, to możliwe!
Jak wyczytać chorobę z tęczówki?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!