Jesteś świadkiem – reanimuj!
Decyzja o tym, czy pacjenta reanimować, jest jedną z najtrudniejszych z jakimi możesz się spotkać w życiu. Jeśli widzisz, że człowiek szedł lub stał i nagle upadł bądź przed chwilą z Tobą rozmawiał i nagle stracił przytomność i nie oddycha, nie ma wątpliwości: do nagłego zatrzymania krążenia doszło przed chwilą i teraz bardzo ważny jest czas podjęcia czynności ratowniczych.
Zobacz też: Dlaczego wahamy się pomagać?
Czy on żyje?
Inna sytuacja występuje, gdy zauważysz leżącego i gdy nie wiesz ile czasu przebywa w stanie zatrzymania krążenia.
Pamiętaj, że w normalnych warunkach tkanka mózgowa obumiera już w ciągu 10 minut od ustania akcji serca. Wówczas mówimy już, że człowiek nie żyje.
Jeśli jednak masz wątpliwości, skorzystaj z poniższych obiektywnych pewnych i niepewnych objawów śmierci.
100% pewności
Istnieją tylko dwa pewne objawy śmierci: stężenie pośmiertne i gnicie ciała.
Ponieważ w mięśniu energia z cząsteczki energetycznej uwalniana jest w rozkurczu, brak jej (związany z ustaniem metabolizmu) powoduje skurcz wszystkich mięśni. Człowiek staje się sztywny, a sztywność jest tym większa, im mięśnie były silniejsze. Objaw ten pojawia się około 2 godzin po zatrzymaniu akcji serca.
Gnicie ciała spowodowane jest dezaktywacją układu odpornościowego i atakiem bakterii na tkanki. Objawia się nieprzyjemnym zapachem oraz w późniejszym etapie zazielenieniem powłok w okolicy brzucha i jego wzdęciem.
Zobacz też: Co robić, gdy ktoś zemdleje?
Niepewne objawy śmierci
Plamy opadowe pojawiają się, gdy krew przestaje efektywnie krążyć po organizmie i zbiera się w najniżej położonych jego częściach – pojawiają się plamy zabarwione na czerwono-sino. Ponieważ mogą pojawić się również przy bardzo zwolnionym krążeniu lub w agonii, nie są pewnym objawem śmierci.
Zgon? Niekoniecznie!
Mimo że rozszerzenie źrenic czy oziębienie ciała pojawiają się zawsze w przypadku śmierci, nie gwarantują, że doszło do zgonu. Rozszerzenie źrenic może bowiem wystąpić w przypadku chociażby zatrucia, a oziębienie – podczas hipotermii.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!