Dlaczego denerwujemy się w pracy?

Dlaczego denerwujemy się w pracy?
Odczucie lęku w pracy jest powszechnym zjawiskiem, gdyż — spójrzmy prawdzie w oczy — działalność zawodowa to ważna część naszego życia. Często wiele lat spędziliśmy na edukacji, by podjąć dobrą pracę i piąć się po szczeblach kariery. Mamy też potrzebę sukcesu i bycia docenionym.
/ 24.01.2011 08:38
Dlaczego denerwujemy się w pracy?

Doceń mnie!

Każdy z nas ma wiele rzeczy na głowie, które związane są z karierą. Całkiem prawdopodobne, że spędziliśmy wiele lat na edukacji, przez cały czas przygotowując się do podjęcia pracy, lub też przez długi czas pięliśmy się do góry po szczeblach kariery.

Nie tylko musimy utrzymywać się i swoje rodziny z osiąganych zarobków, ale mamy też ludzką potrzebę sukcesu i bycia docenionym ze względu na własne osiągnięcia.

Zobacz też: Jakie są fizyczne symptomy lęku?

Lęk niczym… ukłucie komara

Lęk można porównać do komara, który usilnie stara się dostać do pokoju wypełnionego „smacznymi” dla niego ludźmi — lądującego tu i tam i badającego każdą szparę. Ukąszenie komara to dobra analogia do lęku: oczywiście jest ono nieprzyjemne, ale tak naprawdę nie jest niebezpieczne (oczywiście zakładam tutaj, że nie roznosi on wirusa Zachodniego Nilu lub też innej okropnej choroby oraz że nie jesteśmy na ukąszenia w żaden sposób uczuleni), a przy tym jest tymczasowy.

Chociaż swędzenie i puchnięcie miejsca po ukąszeniu pozostawione w spokoju z czasem zniknie, to im bardziej będziemy je drapać, tym bardziej pogorszymy sytuację. Tak samo jest z lękiem: nie jest niebezpieczny, a jego działanie wraz z upływem czasu znika, pod warunkiem że odpowiednio i natychmiast reagujemy.

Zobacz też: Zachowanie - składnik lęku

Wyobraźmy sobie…

Czyż życie zawodowe nie byłoby o wiele przyjemniejsze, gdybyśmy się nie denerwowali, nie wykazywali niepokoju, złości i unikali sytuacji niekomfortowych? Spróbujmy sobie wyobrazić, jak inne stałoby się życie, jeśli pozbylibyśmy się pewnego kompana: lęku w miejscu pracy.

Tak naprawdę wyobrażenie sobie takiej sytuacji może być bardzo trudne. Jednak stworzenie wizji, jak zmienilibyśmy się w takim przypadku, jest niezbędnym pierwszym krokiem dokonania zmiany w naszym życiu.

Japońskie przysłowie bardzo trafnie przedstawia jej istotę: „Wizja bez działania to tylko sen na jawie. Działanie bez wizji to koszmar”. Yogi Berra ujął to w trochę mniej skomplikowany sposób: „Jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz, możesz dojść gdzieś indziej”. Zanim będziemy mogli zacząć działać w kierunku zmiany, musimy wiedzieć, co chcemy zrobić.

Fragment pochodzi z książki „Niepewność w pracy. Jak spokojnie przeżyć osiem godzin” autorstwa Larin Kase (Wydawnictwo Helion, 2007). Publikacja za zgodą wydawcy.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA