Osoby badane
„Journal of Neuroscience” (pismo poświęcone neuronauce) opublikował wyniki badań przeprowadzonych przez zespół dr Julie Golomb z Uniwersytetu Yale na grupie 32 osób. Połowa z nich stanowiła grupę kontrolną (były to osoby zdrowe), druga połowa to osoby, które kilka miesięcy wcześniej wyszły z epizodu depresji (depresji tzw. dużej) i zakończyły farmakoterapię. Osoby z grupy eksperymentalnej nie przyjmowały już leków antydepresyjnych, nie mogły więc one wpłynąć na wyniki badania.
Przeczytaj: Depresja w ujęciu biologicznym
Przedmiot i przebieg eksperymentu
Eksperyment dotyczył tzw. supresji wzrokowo-przestrzennej, czyli naturalnego procesu zachodzącego w odbiorze bodźców wzrokowych. Supresja wzrokowo-przestrzenna jest wykorzystywana na co dzień, pozwala nam skoncentrować się na ważnych elementach, jak np. krawędziach czy granicach pomiędzy obiektami przy pominięciu dużych, jednolitych powierzchni. Jest to zjawisko w życiu codziennym uważane za korzystne, większość zdrowych osób nie ma problemów z zadaniami polegającymi na rozróżnianiu detali czy odróżnianiu obiektów na jakimś tle. W przypadku depresji supresja wzrokowo-przestrzenna ulega zaburzeniu. Z powodu mniejszych ilości GABA, osoby cierpiące na depresję gorzej radzą sobie z odróżnianiem obiektów na tle, ale za to proces odwrotny przebiega u nich sprawniej niż u osób zdrowych. Osoby, które w przeszłości przebyły epizod depresji, lepiej rejestrują duże jednostajne obiekty.
Badanie polegało na pokazaniu osobom z grupy badanej i grupy kontrolnej animacji komputerowej. Animacja przedstawiała białe paski przemieszczające się na szarym i czarnym tle (w wysokiej rozdzielczości), a zadaniem osób badanych było wskazanie, w jakim kierunku dryfują paski. Im szybciej osoba badana odpowiadała na to pytanie, tym wyższy był wynik. Jak się okazało, osoby po epizodzie depresyjnym radziły sobie z tym zadaniem znacznie lepiej niż osoby zdrowe. Co więcej, im dłużej osoba badana cierpiała na depresję, tym lepiej radziła sobie z zadaniem. Jak już wspomniano, dr Golomb łączy te różnice z poziomem neuroprzekaźnika GABA (kwasu gamma-aminomasłowego). Osoby cierpiące na depresję cierpią jednocześnie na niedobory GABA w płacie potylicznym, który odpowiada m. in. za supresję wzrokowo-przestrzenną.
Zobacz także: Dystymia
Wnioski
Autorzy nie zaproponowali jeszcze praktycznych korzyści płynących ze zmian w procesach poznawczych związanych z supresją wzrokowo-przestrzenną.
Prawdopodobnie w życiu codziennych nie są one w ogóle dostrzegane ani uświadamiane przez osoby cierpiące na depresję (być może podlegają procesom kompensacyjnym). Jest to jednak ważny przyczynek do zmian sposobu funkcjonowania osób chorych na depresję w ujęciu całościowym. Wiadomo, że depresja wpływa na nawyki żywieniowe, nawyki związane ze stanami sen-czuwanie, na motorykę, na procesy poznawcze. Obecnie wiadomo, że zmiany te mogą utrzymywać się po ustąpieniu depresji – przynajmniej w zakresie niektórych procesów poznawczych, a co za tym idzie powstaje pytanie, czy inne zmiany równie niepostrzeżenie nie stają się elementem życia po epizodzie depresji. Jest to pole dalszych badań.
źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!