Czy karmienie piersią ma związek z depresją poporodową?

Ciąża/fot. Fotolia fot. Fotolia
Mamy, które mają trudności w karmieniu piersią przez pierwsze dwa tygodnie po porodzie, są bardziej narażone na depresję poporodową dwa miesiące później, w porównaniu do mam, które karmią bez takich trudności.
/ 19.11.2018 14:14
Ciąża/fot. Fotolia fot. Fotolia

Takie wnioski wyciągnęli z przeprowadzonego badania naukowcy z Uniwersytetu Północnej Karoliny. "Odkryliśmy, że kobiety, które mówiły, że nie lubią karmić piersią były o 42 procent bardziej narażone na depresję poporodową.

Do zagrożonej grupy należały także mamy, które odczuwały silny ból piersi w pierwszym dniu karmienia oraz dwa tygodnie później.  8,6 procent kobiet biorących udział w badaniu spełniało kryteria depresji dwa miesiące po porodzie. Kobiety, które nie lubiły karmić piersią w pierwszym tygodniu po porodzie, były 1,42 razy bardziej narażone na depresję poporodową. Kobiety, którym pierwszego dnia karmienia piersią odczuwały silny ból były 1,96 razy bardziej narażone na depresję.

Pracownikom ochrony zdrowia badanie to pokazuje, że matki z trudnościami w karmieniu piersią należy badać pod kątem depresji i oferować pomoc, gdy depresja zostanie zdiagnozowana.

Przekaz dla mam jest jeden: Jeśli walczysz z karmieniem piersią, należy szukać pomocy, powiedzieć o tym swojemu lekarzowi. Jeśli nie odczuwasz radości w życiu, gdy budzisz się rano i myślisz:" Nie wytrzymam dnia dłużej " – to wymagana jest interwencja. Nie należy po prostu zmagać się z tym, przecierpieć i myśleć   "w końcu się otrząsnę." Doktor Stuebe radzi by porozmawiać z lekarzem, zgłosić się jeśli  "po prostu nie czujesz się dobrze i zastanawiasz się, czy możesz mieć depresję."

Zobacz też:
Depresja poporodowa u ojców
Czym jest depresja dwubiegunowa?

ScienceDaily / kp

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA