Zna je niemal każda z nas. Powód?
Wirusy opryszczki to jedne z najbardziej zaraźliwych, najczęściej zmieniających postać i opornych na leczenie mikrobów. Niektórzy naukowcy porównują je przez to nawet do uśpionych tajnych agentów, którzy wnikają do organizmu niepostrzeżenie. Mogą w nim tkwić w utajeniu nawet przez długie lata i czekać na dogodny moment do wyjścia z cienia i zaatakowania.
Co wywołuje opryszczkę?
O wirusach opryszki mówimy w liczbie mnogiej, bo tak naprawdę jest ich dwa:
- Herpes Simplex typu 1 tzw. HSV-1
- Herpes Simplex typu 2, czyli tzw. HSV-2
Oba zaś należą do bardzo dużej grupy wirusów zwanych herpeswirusami. Liczy ona ponad 100 gatunków. Przy czym tylko 8 z nich wywołuje choroby u ludzi. Obok opryszczki są to:
- ospa wietrzna
- półpasiec
- cytomegalia
- gorączka trzydniowa
- mononukleoza zakaźna
- mięsak Kaposiego, czyli nowotwór skóry
ALE UWAGA! Herpeswirusy atakują różne miejsca i wywołują różne choroby. Dlatego przechorowanie jednej z nich nie zabezpiecza cię przed inną. Jeśli np. miałaś w dzieciństwie ospę wietrzną, uodparniasz się tylko na nią. Wciąż jednak możesz mieć opryszczkę wargową lub zachorować na półpasiec.
Na szczęście wirusy opryszczki zwykle groźne nie są. Chyba że dostaną się do oczu, np. podczas makijażu. Mogą wtedy wywołać zapalenie rogówki i doprowadzić nawet do ślepoty lub do zaburzeń neurologicznych i zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.
Wyjątkowo groźna może być także opryszczka dla kobiet w ciąży i doprowadzić do powikłań w jej przebiegu oraz dla niemowląt, które nie mają jeszcze dostatecznie wykształconego systemu obronnego.
Czym różnią się wirusy opryszczki?
Herpeswirus typu 1 (HSV-1) to ten, który wywołuje najbardziej rozpowszechnioną opryszczkę wargową. Jest nim zarażonych ok. 80 proc ludzi na świecie. Zwana popularnie zimnem lub febrą opryszczka wargowa atakuje głównie okolice ust na granicy czerwieni wargowej i zwykłej skóry, okolice nosa oraz policzki.
Z kolei Herpeswirus typu 2 (HSV-2) to wirus opryszczki genitalnej, który atakuje narządy płciowe i u kobiet, i u mężczyzn. Szacuje się, że co 5 dorosły jest zarażony właśnie tym typem.
Jak możesz zarazić się opryszczką?
Wirusy opryszczki są tak wszechobecne, bo przenoszą się na wiele sposobów:
- drogą kropelkową,
- przez bezpośredni kontakt z osobą, która choruje w danej chwili
- bądź jest tylko nosicielem (wbrew obiegowym opiniom, źródłem zakażenia jest bowiem każdy nosiciel wirusa opryszczki - niekoniecznie ten, kto właśnie ma pęcherzyki na ustach lub narządach płciowych)
Wystarczy więc, że napijesz się z tej samej szklanki, co nosiciel wirusa i już jesteś zarażona. Do zarażenia wirusami opryszczki bardzo często dochodzi już w dwóch pierwszych latach życia, np. gdy mam liże smoczek i podaje go dziecku.
Zarażenie wirusem opryszczki genitalnej następuje natomiast najczęściej w trakcie seksu. Przy czym osoba zarażająca wcale nie musi mieć widocznych objawów choroby, tj. pęcherzyków czy ranek na genitaliach. Ba, może nawet nie wiedzieć, że jest zarażona.
Niestety, matki chore na opryszczkę genitalną mogą też także zarażać swoje dzieci w trakcie porodu (jest to tzw. zakażenie okołoporodowe).
Wirusy opryszczek obu typów zwykle nie przenoszą się z ust na genitalia czy z genitaliów na usta. Chyba że np. uprawiamy seks oralny z osobą zarażoną jednym z nich.
Czy można zmniejszyć ryzyko zarażenia się?
Minimalnie. Kluczowa jest tu higiena. Zaobserwowano bowiem, że im gorsze są warunki sanitarne, stan odżywienia i kondycja zdrowotna ludzi, tym częściej chorują na opryszczkę. Częściej chorują na opryszczkę także mieszkańcy terenów, gdzie występują bardzo zmienne warunki klimatyczne.
Jeśli więc chcesz zminimalizować zarażenie wirusami opryszczki wargowej, powinnaś:
- dokładnie myć ręce
- zawsze używać swojego ręcznika, szczególnie do wycierania twarzy
- zawsze dokładnie myć naczynia i sztućce
- dobrze się odżywiać i ubierać
W przypadku opryszczki genitalnej najlepszym zabezpieczeniem jest używanie kondomu i unikanie seksu oralnego z nowo poznanymi partnerami, o których stanie zdrowia nic nie wiesz.Ważną rolę odgrywa też higiena okolic intymnych.
Dlaczego nie można unieszkodliwić wirusa opryszczki?
Gdy już złapiemy wirusa, walka z nim skazana jest na porażkę. Wirus wnika bowiem przez skórę lub błonę śluzową do komórek nerwowych, chowa się w zwojach nerwowych ośrodkowego układu nerwowego. I tam uśpiony czeka.
Mimo że organizm potrafi wytworzyć przeciwciała, które mogłyby go unieszkodliwić, nie są one w stanie wyśledzić naszego tajniaka w komórkach nerwowych. Nie produkuje on bowiem wtedy białek alarmujących układ immunologiczny. Gdy wirus obudzi się i zacznie wreszcie te białka produkować, na obronę jest już za późno.
Obudzony wirus wędruje wtedy wzdłuż nerwu w kierunku skóry. Właśnie wtedy czujesz mrowienie w miejscu zakończeń nerwowych. Zaatakowane przez wirusy komórki obumierają, a reakcja obronna układu immunologicznego powoduje, że pęcherzyki opryszczki powiększają się i rozrastają. Wirus daje za wygraną dopiero wtedy, gdy jego cykl życiowy kończy się samoistnie. Powstaje wówczas strupek. I jeśli pozwolimy mu w spokoju odpaść, na skórze nie będzie nawet śladu.
Jak uniemożliwić atak wirusowi?
Są jednak zarażeni, którzy nie zachorują nigdy. Mniej więcej połowa z zarażonych 80%. I choć nie do końca wiadomo, dlaczego tak się dzieje, pewne jest, że dla wirusów opryszczki nie ma lepszych warunków do ataku niż osłabiony organizm, czyli w trakcie:
Infekcji, np. grypy czy przeziębienia a także chorób górnych dróg oddechowych
- Miesiączki (na 7-10 dni przed krwawieniem zmiany hormonalne powodują obniżenie odporności)
- Stresu
- Przemęczenia
- Przepracowania
- Odchudzania się
- Działania promieni słonecznych (intensywne opalanie się osłabia układ immunologiczny, dlatego opryszczka wargowa często pojawia się w środku upalnego lata)
- Wyziębienia organizmu
- Dużych wahań temperatury i wilgotności powietrza, wiatru i mrozu
O ile więc na niektóre z tych czynników, jak miesiączka czy stres wpływu nie masz, to np. dieta bogata w witaminy i minerały oraz ruch oraz ubieranie się odpowiednie do pogody mogą uchronić cię przed przeziębieniem, a podczas plażowania możesz powstrzymać się przed siedzeniem na słońcu non-stop, piciem bardzo zimnych napojów czy wchodzeniem do zimnej wody w trakcie opalania.
Czy można leczyć opryszczkę?
Jeśli jednak nie uda nam się ustrzec przed atakiem wirusa, możemy złagodzić przebieg choroby.
Na ogół radzi się, by miejsce, gdzie za chwilę dojdzie do pojawienia się pęcherzyków, smarować maścią lub kremem zawierającym acyklowir, np. Zoviraxem czy Hascovirem. Poleca się też przemywanie ich płynami typu Sonol czy używanie sztyftów takich, jak Polvir.
Od niedawna do kupienia bez recepty jest też Erabazan, krem zawierający dokonazol. W odróżnieniu od acyklowiru nie zwalcza on aktywnego wirusa, lecz zapobiega jego wnikaniu do zdrowych komórek skóry. Dzięki temu ogranicza namnażanie się wirusa, skraca czas trwania opryszczki i może łagodzić jej przebieg.
Najmniej przydatne są plastry Compeed, które nie leczą opryszczki, a jedynie maskują zmiany chorobowe. Często jednak wydłużają proces gojenia się ranek.
Gdy nie masz dostępu do maści, pomocna może być też papka cynkowa lub zwykła aspiryna rozrobiona z wodą.
Możesz też wspomagać się naturalnymi środkami jak:
Aloes, który przyspiesza proces gojenia (sokiem aloesowym należy smarować zmiany 3-5 razy dziennie)
Czarna herbata, która z kolei zawiera taniny, które działają ściągająco. Żeby poczuć ulgę, warto przyłożyć do ramki gazik nasączony mocną herbatą
Jak przydusić wirusa?
W rzeczywistości wszystkie te środki mają jednak bardzo ograniczone działanie. Maść czy aspiryna działają jedynie na zewnętrzne warstwy skóry. Nie są więc w stanie unieszkodliwić wirusa, a jedynie nieznacznie zmniejszyć nieprzyjemne dolegliwości i przyspieszyć odrobinę gojenie. Pęcherzyki będą mniejsze, mniej swędzące i szybciej zaschną. Dobre i to oczywiście.
Poza tym wszystkie te środki działają najlepiej, gdy użyjesz ich odpowiednio wcześnie, tzn. nim pojawią się pęcherzyki. A to niemal niemożliwe. Zwykle bowiem wirus atakuje w nocy. Wieczorem kładziesz się bez objawów, a rano już masz na ustach pierwsze pryszcze.
Kiedy więc objawy opryszczki są bardziej nasilone lub często nawracają, lepiej wziąć acyklowir w formie doustnej lub nawet dożylnej (np. Heviran, Zovirax, Antivir, Herpex, Hascovir, Vratizolin). Ostatnio wprowadzono też nowe, bardzo skuteczne pochodne acyklowiru: walacyklowir i famcyklowir.
Warto też wzbogacić wtedy dietę o produkty bogate w witaminy z grupy B (B1 i B2).
Polecamy! Jak radzić sobie z przewlekłym zmęczeniem?Jak odróżnić grypę od paragrypy?Po co nam kwas foliowy?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!