Jeśli w naszym organizmie dzieje się coś złego, nasza skóra często to manifestuje. W przypadku alergików, gdy układ odpornościowy reaguje na alergen, często staje się ona zaczerwieniona, przesuszona i podrażniona. By uniknąć takich objawów, oprócz wyeliminowania źródła reakcji, należy zadbać o prawidłową pielęgnację skóry, która polega m.in. na stworzeniu warunków jak najbardziej dla niej naturalnych. Z tego powodu warto zwrócić uwagę na dobór odpowiednich środków piorących. W końcu najbliższe naszej skórze jest ubranie.
Większość tradycyjnych proszków czy płynów do prania to silne chemiczne środki, które mogą podrażniać naszą skórę, co więcej wpływać negatywnie na środowisko, przyczyniając się w ten sposób do zwiększania plagi alergii i chorób cywilizacyjnych. Przyjrzymy się więc alternatywnym rozwiązaniom.
Sapindus Mucorossi, czyli tajemnicze orzechy piorące
Ta ciekawa i w 100% naturalna alternatywa dla tradycyjnych środków piorących, od wieków stosowana w Indiach i Nepalu, teraz zawitała także do nas. Wśród miłośników ekologicznych i bezpiecznych sposobów na pranie, orzechy piorące budzą duże zainteresowanie i zyskują coraz większą rzeszę wielbicieli. Dzieje się tak nie tylko ze względu na ich naturalność i atrakcyjną cenę, lecz także na uniwersalność zastosowania.
Orzechy piorące można używać nie tylko do prania, lecz także do wszelkich prac domowych – mycia naczyń, samochodu, okien czy podłóg. Poza tym świetnie nadają się także do pielęgnacji ciała. Sprawdzają się również w kąpieli (nawet jako szampon), a w medycynie ajurwedyjskiej są stosowane w celu zapobiegania wypadaniu włosów.
Wracając jednak do kwestii prania, orzechy piorące są polecane alergikom (nadają się do prania nawet ubranek dziecięcych), są również przyjazne dla środowiska. Nie pozostawiają na tkaninach żadnego zapachu, ani osadu, utrzymują kolory tkanin, nie niszczą ubrań. Można je stosować nawet w wysokich temperaturach (90oC).
Sekret orzechów piorących tkwi w saponinie (znajduje się ona w łupinach orzechów). Substancja ta chroni roślinę przed działaniem niepożądanych bakterii i szkodników. Działa ona odtłuszczająco, a w kontakcie z wodą zamienia się w substancję mydlaną. Wystarczy 3-4 łupiny wrzucić do delikatnego woreczka, a następnie umieścić go wewnątrz bębna pralki.
Zobacz także: Gdzie w mieszkaniu mogą kryć się alergeny?
Mineralne eko kule, czyli ekologicznie i ekonomicznie
Ostatnio na rynku pojawił się produkt, który wywołał prawdziwą rewolucję – chodzi o ekologiczne kule do prania Ecozone, które wystarczają na 150 prań, a w bogatszej wersji nawet na 1000. To rozwiązanie jest wydajne i ekonomiczne. Eko kule w wersji bogatszej kosztują 160 zł. Gdybyśmy chcieli wykonać taką samą liczbę prań zwykłym proszkiem, wydalibyśmy znacznie więcej. Tutaj koszty zwracają się po 200 praniach, a kolejne są za darmo.
Kule można uzupełniać, dokupując jedynie mineralne wypełnienie. Co więcej, są one idealne dla alergików i do prania ubranek dziecięcych, gdyż podobnie jak orzechy, nie pozostawiają żadnego zapachu na ubraniach, a w ich skład wchodzą tylko i wyłącznie naturalne minerały.
Mineralny granulat został tu zamknięty w plastikowo-gumowych kulach, które umieszcza się wraz z ubraniami wewnątrz pralki. Podczas obracania się bębna, kule uwalniają drobiny minerałów, które wnikają w materiał i usuwają nawet cięższe zabrudzenia. Ich ciągły ruch powoduje także zmiękczanie tkanin, więc użycie płynu do płukania nie jest już konieczne i zależy od preferencji piorącego.
Eko kule świetnie sprawdzają się w niskich temperaturach (do 60oC), a ich ogromnym atutem jest to, że ze względu na brak chemicznego składu nie jest konieczne wielokrotne płukanie ubrań, jak to ma miejsce w przypadku proszków do prania. Skraca się więc cykl prania i zmniejsza rachunek za prąd. Jest to z pewnością nowatorskie rozwiązanie, świetne dla wszystkich, którzy chcą prać ekologicznie, bezpiecznie i w ogólnym rozrachunku tanio.
Organiczne i ekologiczne płyny do prania
Coraz większą popularnością wśród Polaków cieszą się płyny do prania. Ta tendencja przyszła do nas z Zachodu i powoli zyskuje coraz szerszą rzeszę fanów, wypierając z rynku proszki. Na rynku jest wiele takich produktów począwszy od rodzimego, hipoalergicznego Białego Jelenia, przez ekologiczny płyn Ecozone, aż po pięknie pachnącą, dzięki naturalnym olejkom linię Attitude.
Wybierając odpowiedni płyn, warto zwrócić uwagę na jego skład. Taki płyn nie powinien zawierać fosforanów, enzymów, substancji ropopochodnych czy GMO. W przypadku płynów, których zapach jest uzyskiwany poprzez dodanie naturalnych olejków aromatycznych, trzeba pamiętać o niepożądanych reakcjach u osób wrażliwych na zapachy.
Warto sprawdzić, czy dany aromat nie znajduje się na liście substancji mogących wywołać alergię. W przypadku najmłodszych, warto też upewnić się u sprzedawcy, czy dany produkt nadaje się do prania ubranek dla dzieci.
Jeśli zależy nam, by płyn, którego używamy był też ekologicznie bezpieczny, należy sprawdzić, czy ma on jakiś certyfikat potwierdzający jego obojętność na środowisko. Często w przypadku importowanych marek taka właściwość oznaczana jest na opakowaniu jako „non-bio”. Wbrew pozorom nie oznacza to, że produkt taki stanowi zagrożenie biologiczne. Wręcz przeciwnie. Napis „non-bio” jest dla nas gwarancją, że taki płyn nie będzie miał żadnego wpływu na środowisko i że jest bezpieczny.
Nieszkodliwe są również płyny organiczne, które uzyskały certyfikat EcoLogo (najbardziej restrykcyjny w Ameryce Północnej), europejski Soil Assosiation, lub międzynarodowy ICEA.
Zobacz także: Inhalatory i nebulizatory, czyli skuteczny sposób na wiosenne infekcje
Antyalergiczne dodatki do prania dla najmłodszych
Skóra dzieci wymaga szczególnego traktowania. Oprócz metod w stu procentach neutralnych, takich jak orzechy i kule do prania, istnieją także specjalne linie płynów stworzone z myślą o najmłodszych. Są one ekologiczne i nie zanieczyszczają środowiska.
W przypadku prania ubrań dzieci, warto również pomyśleć o dodatkach do prania. Na rynku istnieją bakteriobójcze, a przy tym całkowicie bezpieczne i hipoalergiczne, dodatki do prania, które świetnie sprawdzają się w przypadku prania pieluch wielorazowych.
Dla alergików
Oprócz wspominanych w poprzednim artykule oprysków na roztocza, dostępny jest także dodatek do prania (Allergoff), który gwarantuje pozbycie się tych niechcianych gości z naszych tkanin. Jest to świetne rozwiązanie dla tych, którzy chcą mieć pewność, że roztocze kurzu domowego zostanie, przynajmniej na jakiś czas, wyeliminowane z najbliższych naszemu ciału tkanin i ubrań.
Polecamy: Pościel dla alergika, czyli jak nie wpuścić do łóżka roztoczy
Autor: Anna Jakubowska
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!