Po relaksie... schody do góry
Teraz nadszedł czas powrotu do tu i teraz.
O ile przy wchodzeniu w głębszy relaks użyłeś techniki schodzenia po schodach w dół, to teraz użyjesz tej samej techniki wchodzenia po schodach do góry.
Zobacz też: Ćwiczenia relaksująco-odprężające - kark, szyja i ramiona
Jak to robić?
I tak wyobrażaj sobie, iż jesteś na parterze, a przed tobą pierwsze piętro. Kiedy już znajdziesz się na pierwszym piętrze, przed tobą będzie drugie do pokonania. Za chwilę trzecie, czwarte, piąte, szóste. Pamiętaj, że wcale nie musisz się spieszyć, ze wszystkim zdążysz, masz na wszystko wystarczająco dużo czasu. Przed tobą jeszcze piętro siódme, ósme, dziewiąte i dziesiąte. Stopniowo będziesz powracał do obecnej rzeczywistości.
Dlatego powoli będziesz odczuwał również swoje ciało, które jest już w pełni zrelaksowane. Twoje stopy i nogi, biodra, brzuch, ramiona, ręce i głowa.
Powrót do rzeczywistości
Kiedy będziesz gotowy, otwórz oczy. Możesz jednak z tym zaczekać jeszcze chwilę, aby znaleźć najbardziej dogodny dla siebie moment. Bo kiedy już otworzysz oczy, będziesz cudownie odprężony i zrelaksowany i zabierzesz wszystko to, co najlepsze i najpiękniejsze, z relaksacji do chwili obecnej. Będziesz odczuwał błogi spokój, który towarzyszyć ci będzie do końca dnia.
I teraz, kiedy już otworzyłeś oczy, możesz powoli wstać i zabrać się do realizacji swoich codziennych zadań. Za każdym razem, kiedy będziesz powtarzał tę relaksację, będziesz odczuwał coraz większe odprężenie i relaks.
Zobacz też: Ćwiczenia relaksująco-odprężające - głowa
Artykuł jest fragmentem książki Moniki Godlewskiej "Jak pokonałam raka" (Studio Astropsychologii).
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!