Niepełnosprawność wzroku – wpływ na osobowość
Z. Sękowska pisze, że niepełnosprawność wzroku powoduje dwa rodzaje oddziaływania na osobowość. Z jednej strony wywiera ona presję na niewidomego, co uwidaczniać się może w zmianach jego zachowania, czasem w zachowaniach odbiegających od ogólnie obowiązujących standardów, z drugiej zaś strony osobowość może oznaczać typ reakcji na sam fakt braku lub utraty wzroku. W związku z tym badacze dwojako ujmują te zagadnienia. Jedni stwierdzają, że inwalidztwo wzrokowe jest przyczyną kształtowania się zaburzonej osobowości, a drudzy – że taki stan rzeczy nie ma miejsca, i są zdania, że nie ma jakiejś specjalnej osobowości niewidomych (Sękowska, 1991, s.51). Cechy osobowości i wzorzec życiowego przystosowania są tak samo różne u osób niewidomych jak u widzących.
Koncepcja siebie
Opisując „koncepcję siebie” osób niepełnosprawnych wzrokowo, należy zwrócić uwagę na mechanizmy obronne, które ujawniają się w sytuacji wewnętrznego konfliktu lub w wyniku niezaspokojonych potrzeb i przeżywanych frustracji. Są to reakcje zarówno świadome, jak i nieświadome, które w normalnej sytuacji i u ludzi zdrowych ujawniają się okazjonalnie. Częste ich występowanie świadczy o złym przystosowaniu i niskim poczuciu własnej wartości. Osoba z pozytywną oceną siebie (self-appraisal), zdrową koncepcją siebie (self-concept) i wysokim poczuciem własnej wartości (self-esteem) oraz dobrym zdrowiem psychicznym jest w stanie skuteczniej reagować i zmagać się z nieuchronnymi sprzecznościami w sobie samej niż osoba z niskim poczuciem własnej wartości.
Zobacz też: Problemy psychologiczne niedowidzącej młodzieży
Ograniczenia poznawcze osoby niewidomej
Trzeba więc stwierdzić, że brak wzroku niesie ze sobą sytuacje frustracyjne, które rozumiemy jako sytuacje pozbawienia nas czegoś, na czym nam zależy. Ograniczenia poznawcze są przyczyną wielu dalszych ograniczeń, przede wszystkim w zakresie poruszania się, a zatem kontaktu z ludźmi oraz możliwości samodzielnego załatwiania swoich spraw i zaspokajania potrzeb życiowych. Niewidomy jest stale narażony na uderzanie się, na wpadnięcie pod pojazd, na nieumyślne stłuczenie szyby czy wazonu lub potrącenie innego człowieka. Ta świadomość hamuje swobodę jego ruchów i zachowań.
Zależność od drugiego człowieka
Ograniczenie potrzeb osobistych (np. swobody ruchów, poczucia własnej wartości, siły, zdrowia na rzecz stałej świadomości upośledzenia aktywizacji swoich pragnień i predyspozycji) w dużej mierze pozbawia człowieka niezależności. Jeżeli nie odznacza się on wybitną sprawnością i orientacją przestrzenną, musi stale korzystać z przewodnika. Osoba niewidząca nie ma możliwości swobodnego wyboru choćby ulicy wiodącej do szukanego domu, miejsca przy stole czy osób, z którymi w liczniejszym towarzystwie chciałaby rozmawiać. Zawsze musi się liczyć z wolą innego człowieka, który w bardziej lub mniej właściwy sposób próbuje się z nim porozumieć. Taki stan ciągłej zależności fizycznej pozostawia ujemne ślady w postaci przeciążenia systemu nerwowego. Jest ono pogłębione przez stałe napięcie, w jakim utrzymuje się niewidomy, aby spostrzec, zapamiętać, działać, opanować się, słowem: aby sprostać warunkom życia.
Polecamy: Prawa pacjenta niepełnosprawnego - vademecum
Fragment pochodzi z książki Niepełnosprawność – Edukacja - Dorosłość, autor Joanna Belzyt (wydawnictwo Impuls, Kraków 2012). Publikacja za zgodą wydawcy. Bibliografia dostępna w redakcji.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!