Choć liczba zakażonych koronawirusem w całym kraju spada, to jednak do szpitali trafiają dzieci z ciężkimi objawami COVID-19 oraz powikłaniami.
Część dzieci po COVID-19 wymaga intensywnej terapii
Media informują, że w ostatnim czasie w klinice im. Karola Jonschera w Poznaniu pod respirator podłączono aż 3 dzieci po zakażeniu Omikronem. Są to pacjenci z ciężkimi chorobami współistniejącymi. W tym konkretnym szpitalu w czasie pandemii terapii respiratorowej poddano 20 dzieci - poinformowała TVP Poznań.
Do szpitali w Poznaniu przy ul. Nowowiejskiego, Szpitalnej i Krysiewicza dziennie jest przyjmowanych kilkadziesiąt dzieci, dlatego lekarze alarmują, aby nie tracić czujności. Nadal najmłodsi chorują i odczuwają groźne skutki COVID-19.
– Leczymy obecnie bardzo dużo zakażonych niemowląt i noworodków. Ale nie tylko. Karetka wiezie właśnie do nas nastolatka z dusznościami. Chłopiec nie przeszedł szczepień i ciężko przechodzi zakażenie – powiedziała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” dr hab. Ewelina Gowin, specjalistka chorób zakaźnych, pediatra, wiceszefowa oddziału obserwacyjno-zakaźnego przy ul. Nowowiejskiego w Poznaniu. Jak zaznacza, pomocy lekarzy potrzebują głównie dzieci poniżej 5. roku życia.
Problemy, z którymi do placówek trafiają mali pacjenci obejmują m.in. wysoką gorączkę, zapalenie wątroby czy zapalenie oskrzeli. Dzieci czasami przechodzą jednoczesne zakażenia różnymi patogenami, np. koronawirusem i rotawirusem, co objawia się nasilonymi dolegliwościami, w tym prowadzącymi do odwodnienia wymiotami i biegunkami.
Objawy koronawirusa (wariantu Omikron) u dzieci
Omikron jest aktualnie odpowiedzialny za prawie wszystkie zachorowania na COVID-19. Główne objawy koronawirusa u dzieci mogą przypominać przeziębienie, są to:
- katar,
- kichanie,
- ból gardła,
- ból głowy,
- osłabienie.
Lekarze jednak przypominają, że u najmłodszych mogą pojawić się również nietypowe objawy koronawirusa, takie jak: wysypka, wymioty, biegunka. COVID-19 może przebiegać z zapaleniem krtani (charakterystyczny jest tzw. szczekający kaszel) albo zapaleniem zatok.
Przeczytaj: Zapalenie krtani u dziecka
Powikłania koronawirusa u dzieci
Chociaż większość najmłodszych zakażonych przechodzi COVID-19 stosunkowo łagodnie i szybko zdrowieje, to jednak w niektórych przypadkach dochodzi do rozwoju ciężkich powikłań.
Najczęściej mówi się o wieloukładowym zespole zapalnym (PIMS). Jest to stan potencjalnie zagrażający życiu, który najczęściej rozwija się w ciągu 2–6 tygodni po zarażeniu koronawirusem. Średni wiek pacjentów z tym schorzeniem to 9 lat. PIMS może uszkadzać serce, nerki i inne narządy. Jego objawy to m.in.:
- trwająca kilka dni gorączka 38°C lub większa (występuje zawsze),
- bóle brzucha, biegunka, wymioty,
- apatia,
- zimne stopy i ręce,
- wysypka na dłoniach i stopach, a następnie na reszcie ciała,
- ból mięśni,
- kaszel,
- ból gardła,
- problemy z oddychaniem.
W razie takich symptomów, należy niezwłocznie wezwać pomoc medyczną. W większości przypadków szybko rozpoznany i leczony PIMS jest całkowicie wyleczalny.
Czytaj także:
Powikłania zakażenia koronawirusem – jakie są skutki COVID-19?
Zespół pocovidowy (MIS-C) u dzieci. Kiedy się rozwija i jak rozpoznać to powikłanie koronawirusa?
Kaszel po COVID-19 może utrzymywać się tygodniami. Kiedy świadczy o powikłaniach?
Powikłania łagodnego COVID-19. Jakie objawy mogą dokuczać po koronawirusie?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!