Borelioza (krętkowica kleszczowa, choroba z Lyme) jest nazywana chorobą odkleszczową, chociaż tak naprawdę wywołują ją nie kleszcz, lecz bakterie, które przekazuje podczas ukąszenia. Są to krętki borrelia burgdorferi, borrelia afzelli, borrelia garinii i borrelia japonica.
Objawy boreliozy są dość niespecyficzne, dlatego jej diagnozowanie nie jest łatwe. Rumień wędrujący, który jest charakterystyczny dla tej choroby, pojawia się tylko w niektórych przypadkach zachorowań. To duże utrudnienie tym bardziej, że boreliozę trzeba leczyć jak najszybciej – wtedy jest wyleczalna.
Na skróty – leczenie boreliozy:
Szybkie leczenie boreliozy – kiedy?
Pierwsze objawy boreliozy pojawiają się w ciągu 1-3 tygodni od momentu ugryzienia przez kleszcza. Jest to faza wczesna miejscowa choroby. W około 30% przypadków (u dzieci – tylko 10%) zachorowania na skórze można zaobserwować rumień wędrujący, czyli zaczerwienienie o średnicy od kilku do kilkunastu centymetrów. Rumieniowi towarzyszą objawy grypopodobne, nudności, wymioty, sztywność karku.
Jeśli w tym momencie nie rozpoczniemy leczenia, borelioza przechodzi w fazę rozsianą i w ciągu od 2 tygodni do kilku miesięcy może dać objawy wtórne: zapalenie stawów, zaburzenia kardiologiczne czy neurologiczne.
Po około roku choroba przechodzi w postać przewlekłą, czyli tzw. boreliozę po latach. Daje wówczas rozmaite objawy, m.in. gorączkę, dreszcze, bóle stawów, gardła, głowy, tiki mięśniowe, sztywność stawów, paraliże, problemy z mówieniem, przeczulice, niedowłady, drżenia mięśni i inne.
Kto jest najbardziej narażony na ukąszenie kleszcza?
Na czym polega leczenie boreliozy i ile trwa?
Diagnoza boreliozy nie jest łatwa, ale kiedy już zostanie wykryta, trzeba wdrożyć odpowiednie leczenie. Według Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych (IDSA) borelioza jest w pełni wyleczalna dzięki antybiotykom.
Antybiotykoterapia trwa przynajmniej 3 tygodnie. Decyzja co do jej długości oraz dobór antybiotyków zależy od lekarza, który dopasowuje leczenie do pacjenta – jego stanu zdrowia, objawów chorobowych i innych czynników.
Boreliozę często leczy się lekami takimi jak amoksycylina, doksycyklina i cefuroksym. Długość leczenia boreliozy zależy od różnych czynników i trwa od kilku tygodni do nawet półtora roku.
W przypadku neuroboreliozy konieczne może być podawanie antybiotyków dożylnie. Takie leczenie trwa około 14-28 dni. Podobnie jest, jeśli pacjent ma nawracające zapalenia stawów lub zaburzenia rytmu serca.
W niektórych przypadkach konieczne jest szpitalne leczenie boreliozy, np. jeśli mamy do czynienia z neuroboreliozą lub zapaleniem mięśnia sercowego będącego jednym z objawów choroby.
fot. Paulina Ciok
Czy ziołowa terapia Buhnera pomaga na boreliozę?
Czy każdy kleszcz przenosi boreliozę?
Trzeba przy tym zaznaczyć, że samo ukąszenie przez kleszcza nie jest powodem do rozpoczęcia leczenia antybiotykami, nie każdy kleszcz jest bowiem zakażony boreliozą! Powinniśmy wiedzieć, jak bezpiecznie wyciągnąć kleszcza, a gdy już to zrobimy, oddać go do zbadania i obserwować swój organizm, czy nie pojawią się żadne niepokojące objawy.
Jak oddać kleszcza do badań? Po wyciągnięciu kleszcza umieśćmy go w czystym pojemniku. Takiego pajęczaka możemy wysłać do bezpłatnego zbadania np. do Centrum Badań DNA w Poznaniu lub Laboratorium Medgenetix w Warszawie. Dzięki temu dowiemy się, czy kleszcz był nosicielem zarazków i tym samym mógł nas zarazić.
Jeśli zauważymy i usuniemy kleszcza w ciągu 24 godzin od ukąszenia, potencjalne niebezpieczeństwo zarażenia jest dużo mniejsze. Jednak bez względu na to, przez jak długi czas kleszcz był na naszej skórze, niezwykle ważne jest, aby umiejętnie go z niej usunąć. Najlepiej robić to pęsetą lub specjalnym narzędziem do tego przystosowanym (np. lasso), pod żadnym pozorem go nie smarując, bo wtedy najprawdopodobniej zwymiotuje, przekazując nam większą ilość bakterii
– przestrzega lek. Sylwia Kuźniarz-Rymarz, endokrynolog i specjalista chorób wewnętrznych Centrum Medycznego Sublimed z Krakowa.
Doktor Sylwia Kuźniarz-Rymarz przestrzega też przed długim "dłubaniem" w miejscu wbicia kleszcza, jeśli w skórze pozostał fragment pajęczaka.
Jeśli nie uda nam się usunąć insekta w całości, zostanie nam np. jego noga czy inny fragment, to tak naprawdę powinniśmy już to zostawić – w przeciwnym wypadku możemy doprowadzić nawet do bakteryjnego zakażenia skóry
– mówi lek. Sylwia Kuźniarz-Rymarz.
Pamiętajmy, że im wcześniej rozpoznamy boreliozę i wdrożymy leczenie, tym większa szansa na pełen powrót do zdrowia. Dlatego:
- obserwujmy się po każdym powrocie do domu z lasu, parku czy łąki;
- weźmy prysznic, by zmyć z siebie ewentualne kleszcze, które nie zdążyły jeszcze wbić się w skórę;
- szczególną uwagę zwróćmy na miejsca ciemne i wilgotne, które są przez te pajęczaki najchętniej wybierane: pachwiny, pachy, skórę głowy czy miejsca intymne;
- stosujmy też odpowiednie repelenty, w tym spraye na kleszcze.
Polecamy:
Czy istnieje szczepionka na boreliozę?
Jak rozpoznać boreliozę u dziecka?
Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego. Absolwentka Wydziału Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (2006 r.). Szkolenie specjalizacyjne odbyła w Oddziale Klinicznym Kliniki Endokrynologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Tytuł specjalisty chorób wewnętrznych uzyskała w 2014 roku, a w dziedzinie endokrynologii w 2017 r. Swoją wiedzę i umiejętności podnosi, uczestnicząc w licznych kursach i szkoleniach. W kręgu jej zainteresowań znajdują się choroby układu dokrewnego, ze szczególnym uwzględnieniem chorób tarczycy, w tym diagnostyki ultrasonograficznej gruczołu tarczowego. Zajmuje się także diagnostyką i leczeniem trądziku, hirsutyzmu, PCOS i otyłości.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!